2017.07.11// P. Potocki
Zwiastun „Botoksu” królem polskiego Internetu! Ponad 5 000 000 odsłon trailera w 5 dni. Bezkompromisowe uderzenie w polską służbę zdrowia w kinach od 29 września 2017 roku.Zaprezentowany przez Patryka Vegę reżyserski zwiastun „Botoksu” z miejsca zawładnął polskim Internetem. Bezkompromisowy, pełny ostrych scen trailer na samym Facebooku zanotował ponad 4 000 000 odsłon i był udostępniany ponad 40 000 razy! Doliczając do tego obejrzenia klipu z serwisu Youtube i „odtwarzaczy” krajowych portali internetowych, otrzymujemy spektakularny łączny wynik ponad 5 000 0000 odsłon zwiastuna!
To nie tylko lepszy wynik od tego, który zanotowała w Internecie pierwsza zapowiedź hitu „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” (przypomnijmy – najbardziej kasowego polskiego filmu 2016 roku), ale też rezultat rzucający wyzwanie produkcjom „made in Hollywood”. „Botoks”, najnowsze dzieło twórcy największych przebojów kinowych ostatnich lat („Służby specjalne”, seria „Pitbull”), to bezkompromisowe uderzenie w polską służbę zdrowia. Film trafi na ekrany 29 września 2017 roku. A Patryk Vega już dziś zaręcza, że jego film „nie będzie kijem włożonym w mrowisko, ale całą armią kijów” oraz, że „kiedy wejdzie do kin, nastąpi potężne trzęsienie ziemi i skończy się na debacie publicznej”.
W tym filmie żadna scena nie jest wymyślona! „Botoks” to autentyczne historie silnych, zdeterminowanych i wyrazistych lekarek, które zmagają się z najtrudniejszymi życiowymi decyzjami i problemami: dyskryminacją, presją macierzyństwa, pogonią za młodością, walką o prawo do wolnego wyboru i własnych poglądów. Obok napięcia i potężnej dawki emocji nie mogło zabraknąć charakterystycznego dla filmów Patryka Vegi humoru. O jego jakość zadbała doborowa, pełna gwiazd ekipa aktorska. W główne postacie kobiece wcieliły się: Olga Bołądź, Agnieszka Dygant, Katarzyna Warnke i Marieta Żukowska. Partnerują im ulubieńcy widzów: Piotr Stramowski, Tomasz Oświeciński, Sebastian Fabijański, Janusz Chabior, Wojciech Machnicki i Grażyna Szapołowska. Zdjęcia do „Botoksu” były realizowane w: Warszawie, Paryżu, Kopenhadze i Kenii.
Szpital ukazany w „Botoksie" to nie fikcja z popularnych seriali czy folderów prywatnych sieci medycznych. To zakład pracy, gdzie codziennie wylewa się krew, pot i łzy. W jego murach splatają się losy czterech kobiet. Daniela (Olga Bołądź) pracę w służbie zdrowia zaczyna jako ratowniczka medyczna, jeżdżąc na akcje z bratem Darkiem (Tomasz Oświeciński). Poddając się licznym zabiegom medycyny estetycznej, z brzydkiego kaczątka zmienia się w bezwzględną, odnoszącą sukcesy przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego. Magda (Katarzyna Warnke) jest ginekologiem położnikiem. Swoją renomę zbudowała jako etatowa specjalistka od aborcji. Gdy sama zachodzi w ciążę, jej konflikt z ordynatorem (Janusz Chabior) wchodzi w dramatyczną fazę i zwierzchnictwo szpitala próbuje pozbawić ją pracy. Poukładany świat cenionej chirurg – Patrycji (Marieta Żukowska) rozsypuje się, gdy kobieta dowiaduje się o zdradzie męża. Podkopane poczucie wartości popycha ją w kierunku ginekologii estetycznej i kobiecego libido. Swoje odkrycia Patrycja chce sprawdzić w związku z metroseksualnym Michałem (Piotr Stramowski), który jest zaprzeczeniem mężczyzny. Beata (Agnieszka Dygant) to lekarka SOR-u, która w wypadku motocyklowym traci narzeczonego. Samotna kobieta uśmierza ból, uzależniając się od silnych leków opioidowych, które wykrada w szpitalu. Wówczas poznaje Marka (Sebastian Fabijański), sanitariusza, który ukrywa przed światem własny sekret.
„Punktem wyjścia były rozmowy z lekarzami. Twierdzili, że nie ma współczesnego filmu, ani serialu, który byłby autentyczny i w prawdziwy sposób opowiadał o polskiej służbie zdrowia. Wszystko dlatego, że zawód lekarza i służba zdrowia owiane są pewną tajemnicą. To hermetyczne środowisko, które chroni samych siebie. My, jako zwykli śmiertelnicy, widzimy tylko fasadę, bo pewne informacje nie wyciekają na zewnątrz”.
„Zależało mi, żeby „Botoks”, podobnie jak „Pitbull”, był wierny rzeczywistości w każdym detalu. Spędziłem rok na rozmowach z kilkudziesięcioma lekarzami. Ich opowieści stały się budulcem dla scenariusza. Powstał porażający obraz, w którym pokazujemy ciemną stronę medycyny. Nie ma tu żadnej wymyślonej sceny. Wszystko jest zaczerpnięte z życia i skompilowane z prawdziwych historii. W trakcie zdjęć przed monitorem nieustannie siedziało kilku lekarzy, którzy cyzelowali wszystkie sceny. Zaś ci pracownicy służby zdrowia, którzy czytali scenariusz, mówili – ‘O kurczę! Jakbyście to wszystko wyjęli z mojego szpitala’”.
„Jestem przeświadczony, że „Botoks” nie będzie kijem włożonym w mrowisko, ale całą armią kijów! Pamiętam, co działo się w 2005 roku po pierwszym „Pitbullu”. Jak pytano szefów policji: czy to naprawdę tak wygląda? Jestem przekonany, że kiedy ten film wejdzie do kin, nastąpi potężne trzęsienie ziemi i skończy się na debacie publicznej. Uważam, że każdy będzie w stanie skonfrontować się z tym filmem, bo wszyscy przecież chodzimy do lekarza i mieliśmy jakąś niemiłą przygodę z tym związaną” – mówi Patryk Vega.