2013.01.20// D. Jędrzejewska
Tytuły największych wydawnictw komiksowych na świecie, DC i Marvela, w ostatnim czasie musiały zmierzyć się z krytyką. Krytykowali je przede wszystkim mężczyźni, a ich roszczenia wydawały się całkiem uzasadnione. Mianowicie czytelnicy zarzucili swoim ulubionym seriom komiksowym, że coraz mniej pojawia się w nich kobiet. A faceci jak to faceci – zawsze i wszędzie spragnieni są kobiecych kształtów. Jak wiadomo, komiksowe damy potrafią być bardzo ponętne, a w scenariuszach komiksowych są w stanie wzorowo namącić i naknocić.
Psylocke
Marvel nie pozostawił zarzutów swoich czytelników bez echa i postanowił odpowiedzieć na fanowskie potrzeby. Skutkiem tego będzie wydana w kwietniu tego roku całkiem nowa seria „X-menów”. Tym razem w historii będzie wiodła prym nowa grupa mutantów złożona z supermocarnych kobiet. Oj tak – będzie się działo! W jej skład mają wchodzić wszystkie najbardziej rozpoznawalne, najsilniejsze, a być może i najpiękniejsze bohaterki „X-men”: Storm, Rogue, Psylocke, Jubilee, Kitty Pryde i Rachel Gray. Marvel zakomunikował, że będzie to „ikoniczna i dynamiczna” obsada.
Storm
Znamy już scenarzystę nowej serii „X-men”. Tym razem rozpisaniem tej historii zajmie się Brian Wood, który pracował jak do tej pory przy takich tytułach, jak: „DMZ”, „Local” czy „Northlanders”. Jednak to praca nad „X-menami” jest jego wymarzonym zajęciem. Wydaje się, że Wood sprosta oczekiwaniom spragnionych kobiecych wdzięków czytelników. Kobiece postacie zawsze bowiem należały do jego słabości i z przyjemnością wprowadzał je do komiksowych kadrów. Teraz jego zadaniem jest pokierowanie losami nie tylko jednych z najbardziej rozpoznawalnych damskich bohaterek, ale i postaciami bardzo skomplikowanymi, wielowymiarowymi, a także takimi, które mają swoje charakterystyczne wady. Plan wydawniczy Marvela wzbudził wiele entuzjazmu wśród fanów.
Rogue
Pojawiły się również żarty, nazywające nową serię XX-men (nazwa pochodząca od żeńskich chromosonów). Niektórzy twierdzą, że wśród tych pięknych pań, które teraz pokierują akcją komiksu, powinien znaleźć się również Wolverine – powszechnie znany z zamiłowania do kobiecych wdzięków bohater. Co by się wtedy działo? Być może akcja niebezpiecznie zwróciłaby się ku sferze obyczajowej, pomijając nieco typowo fantastyczne przygody. Jak natomiast naprawdę będzie? Przekonają się amerykańscy fani „X-menów” już wiosną.
Jubilee
Ciekawe, czy pomysł Marvela okaże się inspirujący również dla twórców filmowych adaptacji komiksów. Wielką furorę mogłaby zrobić superprodukcja z pięknymi superbohaterkami w rolach głównych. Ostatni boom na superbohaterów mógłby sugerować, że kiedyś taka idea zostanie przeniesiona na ekran.
Kitty Pryde