2013.11.08// D. Jędrzejewska
Ta rywalizacja przeszła do historii. Po jednej stronie barykady, Anglik James Hunt, po drugiej Austriak - Niki Lauda. Rzecz rozegrała się w świecie Formuły 1 i dostarczyła całej masie obserwatorów ogromnych emocji. Film oparty na tamtych wydarzeniach trafia dzisiaj do polskich kin pt. "Wyścig". Za kamerą stanął ceniony reżyser, Ron Howard, znany z takich produkcji, jak: "Piękny umysł", "Frost/Nixon" czy "Apollo 13", scenariusz napisał natomiast Peter Morgan ("Frost/Nixon", "Królowa"). Wygląda na to, że ta współpraca przyniosła sukces - film za granicą zdobywa świetne recenzje.
W rolę Jamesa Hunta wcielił się Chris Hemsworth ("Thor"), z kolei Nikiego Laudę zagrał Daniel Brühl ("Good Bye Lenin"). Słynni sportowcy, zobrazowani przez znanych aktorów, byli od siebie zupełnie różni. Hunt był powszechnie znany z licznych podbojów (w swojej biografii twierdził, że spał z pięcioma tysiącami kobiet) i skłonności do imprezowania.
Dla odmiany Lauda charakteryzował się totalnym skupieniem i rozważnym układaniem strategii. U szczytu sławy, czyli w latach 70, byli niesamowicie popularni i nie schodzili z pierwszych stron gazet. Teraz ich emocjonującą, pełną napięcia historię, możemy sobie przypomnieć dzięki filmowi Howarda. Warto!