2013.12.24// D. Jędrzejewska
„Wilk z Wall Street", czyli najnowszy film Martina Scorsese, zbulwersował niektórych członków Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, którzy obejrzeli go na specjalnym seansie w Samuel Goldwyn Theatre w Los Angeles. Głównymi tematami filmu są narkotyki i seks. Niestety nie każdemu to w smak.
Aktorka Hope Holiday napisała po pokazie na swoim profilu na Facebooku:
Wczorajszy wieczór był dla Akademii torturą. „Wilk z Wall Street" to trzygodzinna tortura. Holiday zdradziła również, że wiele osób wyszło z sali jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji, jaka miała się stoczyć się po filmie.
Według jej relacji, gdy Scorsese, DiCaprio i kilku innych członków ekipy wysiadło z windy, jeden z członków Akademii skomentował film w ich stronę słowami:
Wstydźcie się. Akademia już kiedyś oburzała się na to, co wychodzi spod rąk Scorsese. Miało to miejsce w 1996 roku podczas projekcji „Kasyna", wtedy z sali słychać było okrzyki: „Pornografia! Obrzydliwość!". Film wówczas zdobył jedną nominację do Oscara za rolę Sharon Stone.
Jak na razie „Wilk z Wall Street" zdobył dwie nominacje do Złotych Globów. To historia, której akcja toczy się pod koniec lat 80. i na początku 90. Jej bohaterem jest założyciel firmy maklerskiej, żyjący w wyjątkowo hedonistyczny sposób, który ostatecznie zostaje zamknięty w więzieniu za oszustwa finansowe. Polska premiera filmu odbędzie się 3 stycznia 2014 roku.