2015.09.15// D. Jędrzejewska
Kiedy Taylor Swift zaledwie parę miesięcy temu uznała, że „muzyka nie powinna być darmowa” i usunęła z serwisu Spotify wszystkie swoje piosenki – zawrzało. Nic dziwnego! Jej decyzja obiła się szerokim echem po całym świecie i wprowadziła w zakłopotanie właścicieli serwisu. Oto Swift przeciwstawiła się ogólnoświatowemu trendowi, który wydawał się tak silny, że na pewno nie do złamania. Dodajmy, że piosenki amerykańskiej gwiazdy zostały odtworzone w ich serwisie przez 16 milionów użytkowników, a jej postać w ciągu ostatnich 30 dniach od całej afery pojawiła się aż na 19 milionach playslist. Skąd ta radykalna postawa wokalistki? „Moim zdaniem muzyka nie powinna być darmowa. Przewiduję, że w najbliższej przyszłości artyści będą sami decydowali o cenie swoich albumów, i mam nadzieję, że będą odpowiednio doceniali własną pracę i sztukę” – mówiła. Bez Swift owszem, jest niektórym trochę smutno, ale mimo to serwisy oferujące strumieniowy dostęp do muzyki to wciąż rosnąca w siłę potęga i najnowocześniejszy sposób na słuchanie.
Spotify – to się nazywa lider
Spotify wśród ponad setki serwisów streamingowych wysuwa się na samo czoło. Posiada już 60 milionów aktywnych użytkowników i 15 milionów abonamentów. Charakteryzuje się gigantyczną biblioteką utworów, ale tym – co jest w nim najcenniejsze – jest rozbudowana opcja darmowej wersji. Najbardziej łaskawa dla tych, którzy nie chcą płacić, jest wersja dedykowana komputerom stacjonarnym. Aplikacja mobilna została nastawiona na użytkowników abonamentowych. Spotify to również serwis ogólnodostępny – posiada nie tylko internetową wersję, ale aplikacje na najpopularniejsze oprogramowania, w tym Windows, iOS, Android czy BlackBerry.
DeeZer – najbardziej obszerny
DeeZer zdobył sympatyków na całym świecie między innymi dzięki wyjątkowo rozbudowanej bibliotece – obecnie dysponuje ponad 35 milionami utworów. Niestety dostęp do całej bazy otrzymujemy jedynie po wykupieniu płatnej subskrypcji. Abonament zapewnia nam muzykę w zadowalająco wysokiej jakości, o przepływności 320 kb/s. DeeZer posiada też znakomitą aplikację mobilną działającą nie tylko w trybie online. Pozwala ona zapisywać nasze ulubione piosenki lub całe płyty w pamięci telefonu przez WiFi, by potem cieszyć się nimi nawet wtedy, gdy internetu zabraknie.
Tidal – naprawdę wysoka jakość
Czym może się pochwalić serwis stramingowy Tidal? Liczby są dość klarowne: 25 milionów utworów, 75 tysięcy teledysków i muzyka w jakości HD. To jedyny serwis, który proponuje użytkownikom muzykę w formacje Flac. Tutaj także możemy korzystać z możliwości zapisu. Co wymienia się wśród wad Tidala? Przede wszystkim mainstreamowość - serwis bazuje przede wszystkim na muzyce wielkich wytwórni, brakuje tu niszy. Z kolei niektóre dyskografie są niepełne i zaniedbane. Tidal nie posiada również aplikacji na takie systemy jak Windows Phone i BlackBerry.
Google Play Music - dobre rekomendacje
Google Play Music na dzień dzisiejszy może się pochwalić 20 milionami dostępnych nagrań. Podsuwa użytkownikom również opcję tworzenia własnych kolekcji muzycznych aż do 50 000 utworów. Warto wspomnieć, że dysponuje też inteligentnym systemem rekomendacji muzycznych opartych o historię odtwarzań, wraz z aktywnością w mediach społecznościowych oraz zapisanymi preferencjami. W Google Play Music można przeglądać playlisty innych użytkowników i rekomendacje. Poza tym – co dość osobliwe – serwis pozwala dodawać własne utwory oraz kupować ulubione hity w formacie mp3 w sklepie Google Play.
Apple Music - młody, ale porządny
Apple Music jest młody, ale ma wiele do zaoferowania. Cieszy naprawdę dużą bazą muzyki i nawet niespotykanymi nigdzie indziej utworami. Poza tym proponuje nagrania w bardzo dobrej jakości. Świetnie sprawdzi się u tych słuchaczy, którzy lubią muzykę odkrywać - rekomendacje pojawiają się tu na podstronach poszczególnych artystów lub w gatunkowych radiach. Serwis wzbogacono o radio Beats 1, nadające ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii, oraz własną platformę społecznościową.