2013.07.04// D. Jędrzejewska
Adaptacja bestsellerowej powieści autorstwa E.L. James jeszcze przed premierą wzbudza duże emocje. Mimo że książka zgodnym głosem krytyków to okropna porażka, masy czytelników odważyły się nie zgodzić z tym zdaniem. „Porno dla mamusiek” ustanowiło nowe rekordy, sprzedając się aż w 70 milionach egzemplarzy. Sukces książki wygenerowany został przede wszystkim przez śmiałe sceny seksu niewinnej studentki ze zblazowanym i perwersyjnym milionerem. Szczegóły na temat ekranizacji powieści pojawiają się w sieci w dość mozolnym tempie. Wciąż czekamy na najważniejszą informację – kto zagra główną rolę Anastasii "Any" Steele? My już mamy kilka typów.
Emilia Clarke
Mimo że Emilia Clarke ma już 26 lat, a bohaterka książki E.L. James zaledwie 21 myślimy, że obsadzenie jej w tej roli, byłoby wyborem co najmniej słusznym. Bohaterka powieści to drobna, blada szatynka – bardzo nieśmiała, ale gotowa wejść niebezpieczną, seksualną grę. Uroda aktorki jest jednocześnie niewinna, jak i zaczepna, intrygująca. Emma wygląda młodo i świeżo. Nie ma również problemów z pokazywaniem ciała i scenami seksu, co udowodniła na planie „Gry o tron”.
Jennifer Lawrence
Jennifer Lawrence jest zaledwie rok starsza od bohaterki „50 twarzy Greya”, do tego jest obecnie najbardziej docenianą i rozchwytywaną aktorką młodego pokolenia. Jest jednak jeden warunek, który musiałaby spełnić, żeby móc pojawić się w tym filmie – stracić nieco na wadze. Wcale nie chcemy przez to powiedzieć, że Lawrence jest nadto okrągła. Ta młodziutka laureatka Oscara, jeżeli mowa o gabarytach, jest w gruncie rzeczy w sam raz i niczego zmieniać w niej nie trzeba. Jednak bohaterka James to stereotypowo filigranowa dziewczyna, do których, nawet jakbyśmy się uparli, Lawrecne nie należy.
Kristen Stewart
Kristen Stewart płomienny, kontrowersyjny i niegrzeczny romans ma za sobą nawet w życiu prywatnym. Jakiś czas temu było okropnie głośno o jej zdrożnej relacji z reżyserem „Królewny Śnieżki i Łowcy” – wiele starszym, niewiernym żonie Rupertem Sandersem. Zresztą, gdy przyjrzymy się Kristen, dojrzymy na jej twarzy wrodzoną zadziorność – to aktorka, która bez wątpienia nadaje się ro ról o mrocznym pierwiastku. Prawdopodobnie nie miałaby żadnych oporów przed zagraniem odważnych scen seksu. Sama niegdyś zaznaczała, że tego właśnie brakowało jej w „Zmierzchu”.
Shailene Woodley
Biedna Shailene, została „wycięta” z najnowszej części „Niesamowitego Spider-Mana”, choć zagrała tam epizodyczną rolę Mary Jane. Producenci zdecydowali jednak, że nagrane sceny z jej udziałem, są im fabularnie zbędne. A przydałby się tej młodej i bardzo zdolnej aktoreczce jakiś duży sukces. Grając w „Spadkobiercach” u boku George’a Clooneya udowodniła, że ma prawdziwy talent, a także świetne ciało –rewelacyjnie prezentowała się w bikini. Do tego wydaje się naprawdę niewinna, co jak ulał pasuje do roli dziewicy wchodzącej z impetem w świat dorosłych.
Miley Cyrus
Miley Cyrus bardziej śpiewa niż gra, ale jako aktorka też już sprawdzała się kilkukrotnie. Wiekiem pasuje do roli Any, posturą również, a także najprawdopodobniej odwagą. Jedyny problem, jaki mogłaby dostarczyć producentom, to fakt, że nie wygląda ani niewinnie, ani nie przypomina nieśmiałej dziewicy w przeddzień swoich pierwszych doświadczeń seksualnych. No cóż – ale od czego są charakteryzatorzy?