2011.08.15// D. Jędrzejewska
Kręcąc „Urodzonych morderców”, Oliver Stone nie przypuszczał, jak wielu autentycznym zabójcom jego film przypadnie do gustu. Pomysłodawcą scenariusza był Quentin Tarantio, obraz wszedł na ekrany kin w 1994 roku. Głównymi bohaterami historii jest para kochanków, Mickey i Mallory, którzy podróżując po Ameryce, urządzają rzeźnie barach i zabijają napotkane osoby. Urodzonym mordercom zależy, by opinia publiczna poznała ich nazwiska, a o ich działaniach huczały media. I tak też się staje. Będąc wrogami publicznymi numer jeden, ścigani przez policję we wszystkich stanach, stają się również ikonami popkultury i ludowymi bohaterami.
W gruncie rzeczy film Stone’a nie mówi o zabijaniu i o chorych umysłach morderców, a o niebezpieczeństwach, które niosą ze sobą współczesne media, o napędzaniu sensacji i kierowaniu ogłupiałym społeczeństwem. Mimo że w filmie niewiele jest krwawych scen i nagości, całość obrazu sprawia wrażenie wiele brutalniejszej. Majstersztyk twórców, którzy agresję i okrucieństwo potrafili ukazać za pomocą gestów i słów, muzyki, formy przekazu (migawki, telewizyjne zajawki i dźwięków – sprawił, że od początku chciano „Urodzonych morderców” ocenzurować. Burza wokół filmu wybuchała wielokrotnie – ale już po kilku latach od jego premiery.
Tytuł filmu był wiele razy wymieniany przy okazji brutalnych zabójstw dokonanych w Stanach Zjednoczonych. Okazało się bowiem, że wielu młodych ludzi ze skłonnością do mordu, źle odczytało przesłanie Stone’a. Zdarzało się, że zatrzymywani przez policję młodociani przestępcy wykrzykiwali „Jestem urodzonym mordercą!”, wielu było też takich, którzy podczas rozpraw sądowych przyznawali się do inspiracji filmem.
Juliette Lewis i Woody Harrelson - filmowa para
W 1998 roku Jack Beasley i Angela Crosby zeznawali, że celowo chcieli się upodobnić do bohaterów filmu. Jack widział film Stone’a około 20 razy. Para została skazana za morderstwo. W 1995 roku Sarah Edmondson (siostrzenica prokuratora generalnego Oklahomy i córka sędziego) oraz Ben Darrus, po zażyciu dużej dawki LSD i obejrzeniu „Urodzonych morderców”, ukradli pistolet ojca dziewczyny i wyruszyli na wschód. W Missisipi zastrzelili kierownika fabryki bawełny, w Luizjanie postrzelili ekspedientkę, która doznała paraliżu czterech kończyn. Młodocianych przestępców schwytano po trzech miesiącach.
Jak się później okazało, zastrzelony William Savage był przyjacielem słynnego pisarza thrillerów – Johna Grishama. Autor ”Czasu zabijania” na łamach amerykańskiej prasy oskarżał o współodpowiedzialność za popełnioną zbrodnię twórców „Urodzonych morderców”. Z kolei adwokat postrzelonej ekspedientki wniósł sprawę nie tylko przeciw mordercom, ale i pozwał Olivera Stone’a i Time’a-Warnera. Sprawę wielokrotnie odsyłano do różnych instancji, do tej pory nie doczekała się finału.
Oliver Stone
Także w Wielkiej Brytanii ograniczono prawa do obejrzenia „Urodzonych morderców”. Po głośnym mordzie, do którego doszło w Dunblane w Szkocji, gdzie uzbrojony desperat zastrzelił 16 uczniów szkoły podstawowej, wytwórnia Warner Home Video dobrowolnie zaprzestała rozprowadzać kasety z filmem na terenie Wielkiej Brytanii.