2012.04.10// D. Jędrzejewska
Tak jak się spodziewano, film na podstawie bestsellerowej książki Suzanne Collins pt. "Igrzyska śmierci" osiągnął za oceanem niebagatelny wynik. Od dnia swojej premiery wciąż okupuje sam szczyt amerykańskiego box office'u. Jego zysk już wyniósł powyżej 300 milionów dolarów, sam weekend dołożył do niego cegiełkę w wysokości ponad 30 milionów dolarów.
"Titanic"
Z kolei najwyżej notowaną nowością jest kolejna część kultowej już komedii pt. "American Pie: Zjazd absolwentów". Jak widać poczucie humoru wśród Amerykanów wciąż pozostaje takie samo. Film jak do tej pory przyniósł niemały dochód w wysokości 21,5 miliona dolarów. Drugim i ostatnim debiutem w pierwszej dziesiątce obecnie najlepiej zarabiających filmów jest superprodukcja Jamesa Camerona – „Titanic”.
Ten powrócił do nas aż po 15 latach, jednak tym razem w wersji 3D. I choćby nie wiadomo jak mocno DiCaprio odcinał się od jego promocji, a Kate Winslet marudziła, że wypadła w nim nad wyraz kiepsko – wynik jest zadowalający. Po pierwszym weekendzie film o tragedii najsłynniejszego statku w historii zarobił 17,4 miliona dolarów.
"American Pie: Zjazd absolwentów"