2011.08.15// D. Pęgiel
W swoim oświadczeniu odnośnie Przystanku Woodstock John Fairs, menadżer zespołu The Prodigy, oraz Tony Duckworth, menadżer Mystic Production, oznajmili m.in.:
Przestrzegam też wszystkich promotorów i artystów, aby poważnie rozważyli decyzję o udziale w tym festiwalu - może być fatalna w skutkach z powodu niezachowania standardów opieki medycznej oraz bezpieczeństwa zgromadzonej publiczności (…).
W swoim oświadczeniu Fairs i Duckworth stwierdzili także:
Organizator Przystanku Woodstock, uznawanego za największy europejski festiwal, mogący pomieścić 500 tysięcy gości, powinien zapewnić barierki ochronne, które stanowią niezbędny element zabezpieczenia wszystkich europejskich i światowych festiwali. Ta zasada obowiązuje w większości krajów i jej przestrzeganie podczas koncertu na Przystanku Woodstock nie jest żądaniem zespołu, obawiającego się o swoje bezpieczeństwo, lecz odpowiedzialną decyzją mającą na celu ochronę polskich fanów (…).
The Prodigy
Pan Owsiak chciał jednak zaryzykować i narazić zebrany tłum na wielkie ryzyko, głównie ze względu na przewyższającą oczekiwania liczbę uczestników, która według raportu promotora wynosiła 670 tysięcy. Realnie impreza o takiej wielkości musiałaby być zabezpieczona wieloma barierkami. Przystanek Woodstock, jako członek The European Festival Association – YOUROPE, jawnie naruszył pierwszą zasadę stowarzyszenia, mającego na celu „edukowanie oraz informowanie swoich członków poprzez seminaria, warsztaty i panele. Yourope stara się podnosić standardy bezpieczeństwa oraz opieki medycznej na rynku festiwalowym. (…) Poczuliśmy ogromną ulgę, kiedy poinformowano nas, że podczas koncertu nikt nie uległ poważnemu wypadkowi – oznajmili przedstawiciele The Prodigy.
W ten sposób menadżerowi zespołu, będącego jedną z największych gwiazd 17. edycji Przystanku Woodstock, skrytykowali Jerzego Owsiaka, odpierając jego zarzuty o "niebezpiecznym" i "nieprofesjonalnym" zachowaniu grupy podczas niedawnego koncertu. Festiwal w Kostrzynie nad Odrą odbył się w dniach 4–6 sierpnia.
The Prodigy