2013.01.09// D. Jędrzejewska
Arnold Schwarzenegger rozszalał się na powrót w przemyśle filmowym, wciąż realizuje nowe projekty, snuje plany, nie zamierza odchodzić. Ostatnio wypowiedział się na temat "The Legend Of Conan", nad którym zaczął pracować już jakiś czas temu. Film ten ma pominąć ostatnią wersję, w której grał Jason Momoa oraz sequel ze Schwarzeneggerem z 1984 roku, a nawiązać do pierwszej adaptacji Conana. Gwiazdor postanowił przybliżyć widzom, jaki to będzie film. To, co mówi, brzmi całkiem interesująco.
Po pierwsze nowy "Conan" nawet w najmniejszym stopniu nie ma przypominać produkcji klasy B.
W planach Schwarzeneggera jest więc wielka, epicka przygoda - jak sam mówi coś na kształt "300". Po drugie: nie będzie to również (przynajmniej z założenia) lekka produkcja akcji. Aktorowi marzy się bowiem ambitne, skomplikowane kino, a nie letnia rozrywka. Czy te założenia będą możliwe do zrealizowania? Obecnie trwają prace nad scenariuszem.