2015.06.09// D. Jędrzejewska
James Cameron, twórca pierwotnej historii o "Terminatorze", jest już po seansie nowej części cyklu. Jak wrażenia?
Zupełnie nie wiedziałem czego się spodziewać. Nie byłem zaangażowany w realizację tego filmu. Nie wyreżyserowałem go ani nie napisałem. Jestem tylko fanem - mówił reżyser -
Usiadłem w ciemnym kinie. Film się zaczął. Zacząłem spostrzegać rzeczy, które znałem. Film z szacunkiem odnosi się do pierwszych dwóch produkcji. Nagle się wciągnąłem i wyruszyłem w podróż. Czuję, że ta seria została ożywiona. To jej renesans. Z mojego punktu widzenia to trzeci film o Terminatorze.
Brzmi dobrze? Warto wspomnieć, że akcja produkcji rozgrywa się w roku 2029. John Connor (Jason Clarke), przywódca ruchu oporu, wciąż walczy przeciwko maszynom. Tym razem będzie musiał zmierzyć się zarówno z zagrożeniem z przeszłości jak i z przyszłości.
Obsadę filmu zasilili: Emilia Clarke jako Sarah Connor, Jai Courtney w roli Kyle'a Reese'a oraz J.K. Simmons wcielający się w detektywa O'Briena. Arnold Schwarzenegger powróci do roli T-800. Za kamerą stanął Alan Taylor. Polska premiera "Terminatora: Genisys" odbędzie się 1 lipca.