2012.12.17// D. Jędrzejewska
Organizacja National League of Junior Cotillions podsumowując ten rok, przyznała dość oryginalne wyróżnienia. Postanowiła bowiem uhonorować najlepiej wychowane gwiazdy show-biznesu. Nagrodzono dwójkę wokalistów - piosenkarkę pop-country Taylor Swift i młodzieżowego piosenkarza - Justina Biebera. W przypadku Taylor sprawa jest o tyle wyjątkowa, że artystka znalazła się równocześnie na drugim miejscu rankingu najlepiej zarabiających wokalistek. Jak się okazuje, nawet 57 milionów dolarów, o które powiększyła w tym roku swoje konto, nie było jej w stanie przeszkodzić zachować dobre maniery i z klasą traktować swoich fanów.
Justin Bieber również nie wzbogaca swojego konta o skandaliczne ekscesy, choć bez wątpienia życie go ostatnio rozpieszcza. Co prawda w tym roku dość dużo opowiadał o swoim rozstaniu z Seleną Gomez, co raczej nie przystaje do zachowania dżentelmena, ale i tak trudno się do młodego wokalisty przyczepić.
Wśród aktorów komisja wyróżniła dwa nazwiska - dojrzałego już i wciąż opanowanego Matta Damona, a także młodego Daniela Radcliffe'a, choć w tym drugim przypadku nagroda została chyba przyznana na wyrost. Wśród świeższych newsów z życia aktora pojawiły się w mediach informacje o niedawnych ekscesach alkoholowych etatowego Harry'ego Pottera. Antynagroda trafiła do księcia Harry'ego, którego uznano najgorzej zachowującym się celebrytą 2012 roku.