2014.11.15// D. Jędrzejewska
Szefowa wytwórni Universal, Donna Langley, w wywiadzie udzielonym dla "The Hollywood Reporter" zdradziła, że siódma odsłona "Szybkich i wściekłych" na pewno nie będzie ostatnią częścią popularnej serii. Plany wytwórni zakładają co najmniej trzy kolejne filmy. Oficjalna decyzja zapadnie jednak, gdy poznamy wyniki finansowe "Szybkich i wściekłych 7". Premiera najnowszej odsłony cyklu odbędzie się w kwietniu przyszłego roku.
Langley uważa, że seria ma szansę przetrwać nawet bez udziału swojej sztandarowej gwiazdy, Paula Walkera. Aktor zginął w wypadku samochodowym w listopadzie ubiegłego roku, gdy zdjęcia do siódmej części jeszcze trwały.
Paul jest i zawsze będzie nieodzowną częścią tej historii. Istnieje jednak tylu innych wspaniałych bohaterów. Możemy również wprowadzić nowe postaci - opowiada producentka. Przedstawiciele Universalu chcieliby, aby kolejne epizody cyklu pojawiały się w kinach w rocznych odstępach.