2012.03.15// D. Jędrzejewska
Niedawno, powtarzając za magazynem „Billboard”, przytoczyliśmy listę rekordzistów branży muzycznej w wielkości zarobków w roku 2011. Na szóstej pozycji znalazła się Sade, która zgromadziła aż 16 i pół miliona dolarów na swoim koncie. To naprawdę świetny wynik, zważywszy na to, że już jakiś czas temu zaczęliśmy o zmysłowej wokalistce nigeryjskiego pochodzenia zapominać. Po długiej, kilkuletniej przerwie wróciła z nową płytą. W trasę wyruszyła rok później (odwiedziła również Polskę), a ogromna publika gromadząca się na jej koncertach dowiodła, że muzyka Sade wciąż jest na czasie.
Krążek „Soldiers of Love” pojawił się na rynku w lutym 2010 roku. Błyskawicznie wylądował na szczycie list przebojów w aż 14 krajach, natomiast wydany w zeszłym roku album „The Ultimate Collection”, u nas, w Polsce, bardzo szybko osiągnął status potrójnej platyny. Wygląda na to, że tęskniliśmy za melancholijną Sade, a jej powrót okazała się dla niej samej bardzo trafną decyzją.
Warto jednak pamiętać, że choć jej pseudonim artystyczny kojarzy nam się przede wszystkim z czarnoskórą wokalistką, to tak naprawdę kryje się za nim cały zespół, który gra i komponuje w niezmienionym składzie już od 1983 roku. Cała formacja czuje się ze sobą świetnie, dlatego też w zniecierpliwieniu na powrót frontmenki wypuściła na rynek dwa albumy pod szyldem Sweetback – „Sweetback” i „Stage”.
Ogromny sukces muzyki Sade kryje się nie tylko w specyficznej, melancholijnej stylistyce muzycznej, ale także w widowiskowych, starannie przygotowanych koncertach oraz w poetyckich tekstach. Dotyczą one głównie miłości i emocji, jednak całkowicie odcinają się o tandetnej formy popowych kompozycji. Inspiracje muzyczne, z których czerpie Sade, są imponująco rozległe. Usłyszymy tu wpływy latynoskiego grania, muzyki reggae, soulu i jazzu. Pierwszą płytę, „Diamond Life”, zespół wydał w roku 1984. Kolejne trzy ukazywały się regularnie – na następne musieliśmy już czekać dłużej. Członkowie zespołu twierdzą, że tylko za pomocą przerw w pracy, mogą wydawać płyty najwyższej jakości.
Sade to wokalistka wyjątkowa. Mimo ogromnych sum na koncie, pieniądze nie uderzyły jej do głowy. Raczej nie pokazuje się na salonach, nie bywa, nie imprezuje – zupełnie nie interesuje ją spędzania wolnego czasu ten sposób. Rzadko także udziela wywiadów, nie lubi być osobą publiczną. Jej głównym celem jest tworzenie muzyki i na tym się skupia. Artystka mieszka w wiejskich, sielankowych okolicach południowo-zachodniej Anglii.
Ma dwójkę dzieci. Anegdota głosi, że Sade prowadzi aż tak normalne życie, że jej dzieci miały jej się niegdyś spytać, czy ich mama w ogóle jest sławna. Teraz są już nastolatkami – wiedzą. Mimo to matka stara się im zapewnić życie zupełnie normalne i to wokół nich, prócz muzyki, kręci się jej cały świat.
Poza tym wiele przyjemności sprawiają jej prace domowe – pielęgnowanie ogrodu, wystrój wnętrz. Przez dziewięć lat była wegetarianką, ale życie na wsi sprawiło, że znowu zaczęła odżywiać się mięsnie, co było powodem fali goryczy fanów – wegetarian, którzy rozpisywali się o tym w mediach. Spożywanie mięsa nie wpłynę jak widać na jakość jej muzyki. Zapytana, co będzie robić teraz, po tym wielkim sukcesie z zeszłego roku, odpowiada jasno i konkretnie – chyba znowu zniknę.