2012.07.23// D. Jędrzejewska
Russel Crowe po całej masie przeróżnych ról filmowych, teraz postanowił zadebiutować w całkiem nowej roli. Tym razem będzie reżyserem. Popularny aktor postanowił nakręcić film, w którym początkowo sam miał zagrać. Będzie to filmowa biografia komika słynącego z cynicznego poczucia humoru - Billa Hicksa, który zmarł w wieku 32 lat na raka trzustki.
Crowe jak do tej pory reżserem był tylko okazyjnie i to w niezbyt wielkich produkcjach. Stawał za kamerą krótkich filmików i teledysków swojej żony - Danielle Spencer. Obecnie pracuje na planie filmu biblijnego "Noah" w reżyserii Darrena Aronofsky'ego, gdzie wciela się w rolę tytułową. Crowe pojawi się również między innymi w takich produkcjach, jak: "Man of Steel" oraz "Winter's Tale" Akivy Goldsmana.
Czy sprawdzi się w roli reżysera? Produkcja jego filmu ma ruszyć w przyszłym roku.