2013.04.06// D. Jędrzejewska
Kelly Osbourne niedawno odwiedziła Polskę. Nie obyło się od złośliwych komentarzy. W internecie otwarcie komentowano jej wygląd, wizerunek i zachowanie. Pulchna buzia, fioletowe włosy, nerwowe wypowiedzi, lenonki zasłaniające oczy – kiedy Kelly udzielała wywiadu dla jednej z polskich stacji telewizyjnych wydawała się zupełnie świadoma tego, jak się o niej mówi i że nie zawsze są to pochlebne opinie. Na pytanie dziennikarki: „Jak udaje ci się to znosić?” córka słynnego muzyka odpowiada bez ogródek: „Kiedyś mi się nie udawało. Dlatego skończyłam na odwyku. Sześciokrotnie”. Dzisiaj wydaje się, że wyszła na prostą. Podobnie jak pozostali członkowie jej dziwacznej rodzinki, brawurowo potrafi sobie poradzić z przeciwnościami.
Gdy popatrzymy na rodzinną fotografię Osbourne’ów, wszystkim nam do głowy przyjdzie masowe skojarzenie z Rodziną Addamsów. Nie da się ukryć, że to wyjątkowo nietypowa rodzinka. Wielu z nas pamięta reality show z jej udziałem, gdzie każdy z osobna eksponował swoje dziwactwa, a wszyscy razem w kupie stanowili mieszankę totalnie wybuchową. Od zawsze wyglądali raczej na pogodnych, dysponujących poczuciem humoru, jednak ich życie dalekie jest od spokojnej beztroski bogatych celebrytów. Niezależnie od ilości gromadzonych na koncie pieniędzy i nieustannego zainteresowania mediów, nad tą rodziną już dawno zawisło jakieś fatum.
Jej kwintesencją jest oczywiście Ozzy. To on, pan domu, ojciec i mąż, jeszcze za życia stał się legendą, dzięki czemu w ogóle usłyszeliśmy o reszcie Osbourne’ów. Dzisiaj ma 64 lata i pełen bagaż doświadczeń. Karierę muzyczną rozpoczął w 1964roku. Będąc liderem legendarnego Black Sabbath, na stałe wpisał się na karty historii muzyki, stał się także obiektem kultu.
Świetnie radził sobie również solo, zyskując gigantyczne grono fanów i ogromne sumy na koncie. Typowo rock’n’rollowy tryb życia dał mu się jednak we znaki. Dzisiaj Ozzy jest podobno medycznym fenomenem. Lekarze mają prawo zastanawiać się, jakim cudem jeszcze żyje – przy aż tak „imponujących” doświadczeniach z używkami i brawurowym łamaniu wszelkich zasad dotyczących zdrowia. Co prawda trochę bełkocze, ale energii tkwi w nim jeszcze cała masa.
Jego córka Kelly to postać nieco tragiczna. Niegdyś z widoczną nadwagą, wyszczekana, dziwacznie ubrana, bez kompleksów - nie była niczym więcej, niż niepoważną maskotką celebryckiego życia. Publicznie twierdziła, że z taką prezencją mogłaby zostać króliczkiem Playboya – narażając się tym samym na drwiny i falę krytyki. Jak się później okazało, jej poczucie własnej wartości było mocno zafałszowane, w wyniku czego Kelly bardzo poważnie uzależniła się od leków przeciwbólowych. Po kilkukrotnych kuracjach odwykowych i dramatycznych przejściach, co nieco w swoim życiu naprostowała.
Dzisiaj ma się świetnie – wyszczuplała (wzięła nawet udział w „Tańcu z gwiazdami”, gdzie zajęła wysokie trzecie miejsce), zajęła się swoją pasją, czyli modą, o sobie opowiada już z dystansem, jest świadoma swoich słabości, eksponuje wyłącznie zalety, mocno wydoroślała. Ostatnio niestety pojawiły się podejrzenia, że Kelly choruje na padaczkę (dostała drgawek na wizji). Zaczęto spekulować na temat kolejnej tragedii ponuro czającej się na rodziną Osbourne’ów.
Bo przecież w ostatnich latach uzbierała się ich cała masa. Wskazuje na to choćby historia matki Kelly, drugiej żony Ozzy’ego – Sharon. W 2002 roku zdiagnozowano u niej raka jelita. Sprawa była na tyle poważna, że dawno jej jedynie 33% szans przeżycia. Celebrytka pokonała jednak chorobę. Dzisiaj ma się świetnie – wsparta trudnym doświadczeniem założyła fundację pomagającą chorym na nowotwór. Rewelacyjnie radzi sobie w telewizji. Jurorowała niegdyś „X-factor”, obecnie zasiada w jury „Mam Talent”. To kobieta petarda i businesswoman z prawdziwego zdarzenia.
Nieszczęścia nie ominęły również syna Sharon i Ozzy’ego – Jacka. Pamiętamy go z reality show jako pulchnego, dość zabawnego okularnika. Potem mocno wyprzystojniał, zrzucił wagę i przeszedł prawdziwą metamorfozę. Szczęście, choć w zasięgu ręki, szybko umknęło mu sprzed nosa. Niedawno zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane. W jego wyniku Jack cierpi na szereg innych dolegliwości, a jego organizm coraz częściej odmawia posłuszeństwa (wzrok, żołądek, pęcherz). Młody Osbourne zapowiada walkę z tą trudną chorobą, posiada wsparcie rodziny i przykład, że z opresji da się wyjść cało, jeżeli ma się w sobie wystarczając duże pokłady determinacji. Osbourne’owie są na to doskonałym przykładem.