2015.07.17// D. Jędrzejewska
Aż od 2 miliony dolarów mniej zapłacą autorzy przeboju "Blurred Lines", Robin Thicke i Pharrell Williams, w ramach zadośćuczynienia z dokonanie plagiatu na utworze Marvina Gaye'a. Pierwotnie kwota kary wynosiła 7,4 mln, teraz zmniejszono ją do 5,3 mln dolarów. Pieniądze mają otrzymać spadkobiercy słynnego piosenkarza. Do grona odpowiedzialnych za plagiat sąd dołączył występującego w piosence rapera T.I. (stwierdzając jednak, że nie złamał on prawa autorskiego) oraz wytwórnię Universal Music Group, która ma obowiązek zapewnić pokrzywdzonym 50 proc. zysków z tej piosenki.
Sąd nie przychylił się do wniosku spadkobierców Marvina Gaye'a, którzy domagali się zakazu dalszego rozpowszechniania "Blurred Lines". Według adwokata poszkodowanych, Richarda Buscha, decyzja o zadośćuczynieniu i plagiacie jest prawdziwym zwycięstwem.
W swoim oświadczeniu napisał: "Panowie Thicke i Williams oraz ich zespół prawników, zorganizowali medialną kampanię po tym, która miała przekonać, że nie ma wystarczających dowodów w sprawie złamania praw autorskich, a więc werdykt skazujący nie ma podstaw. Sędzia znający wszystkie dowody ma inne zdanie w tej sprawie".
Tymczasem autorzy "Blurred Lines" nie składają broni, będą się jeszcze odwoływać."Szanuję staranność i troskliwość, które poświęcił tej sprawie sąd, ale nie zgadzamy się z ostatecznymi wnioskami" - zaznaczył Howard King reprezentujący Pharrella Williamsa. Teledysk do "Blurred Lines" zanotował ponad 400 mln odsłon w serwisie YouTube.