2012.06.04// D. Jędrzejewska
Ridley Scott się rozkręca. Wciąż czekamy na premierę jego najnowszego filmu science-fiction pt. "Prometeusz", który do polskich kin ma trafić 20 lipca. Fani twórczości Scotta z czasów "Obcego" wiążą z tą produkcją ogromne nadzieje. Reżyser od jakiegoś czasu zapowiada również powstanie kolejnej części "Łowcy androidów" oraz thrillera "The Counselor" z Bradem Pittem i Michaelem Fassbenderem w obsadzie. Teraz do życia wraca kolejny jego pomysł - Scott bowiem chce nakręcić western.
74-letni reżyser miałby zaadaptować powieść "The Color of Lightning" autorstwa Paulette Jiles.
Jej bohaterem jest człowiek, który w ramach realizacji marzeń i wielkich nadziei przeprowadza się z rodziną do Teksasu. Pod jego nieobecność farma, w której meszka, zostaje napadnięta przez Indian, a żona i dzieci wzięte do niewoli. Bohater postanawia odbić rodzinę z rąk oprawców, a przy okazji się zmescić.
"Prometeusz"