2013.03.29// D. Jędrzejewska
Richard Griffiths, brytyjski aktor znany szerszej publiczności przede wszystkim z roli wuja Veronona w ekranizacji przygód "Harry'ego Pottera" zmarł w wyniku powikłań po operacji serca. Miał 65 lat. Możemy go również pamiętać z głównej roli w "Męskiej historii" z 2006 roku. Oprócz tego zagrał także w takich produkcjach, jak: "Naga broń 21/2: Kto obroni prezydenta?", "Jeździec bez głowy", "Król Ralph", "Królowa sceny" czy serial "Pie In The Sky". Jedną z jego ostatnich kreacji była rola Monsieur Fricka w filmie "Hugo i jego wynalazek" w reżyserii Martina Scorsese. W tym samym roku pojawił się również w "Piratach z Karaibów: Na nieznanych wodach".
Griffiths był także świetnym aktorem teatralnym. Zasłynął kreacją Henry'ego VIII, Falstaffa w "The Merry Wives of Windsor" i Bottom w "A Midsummer Night's Dream" z Royal Shakespeare Company. Jego rodzice byli głuchoniemi, dlaczego władał językiem migowym od bardzo wczesnych lat. Z niebywałym talentem posługiwał się dialektami. Daniel Radcliffe, czyli filmowy "Harry Potter", po jego śmierci powiedział: "zawsze tam, gdzie się pojawiał, robiło się dwa razy zabawniej i dwa razy bardziej inteligentnie".