Przeczytaj, zanim obejrzysz. Książki, które właśnie debiutują na ekranach

Nie tylko „Hobbit”, ale cała masa innych adaptacji książkowych towarzyszy nam w kinach pod koniec tego roku. Prezentujemy listę książek, po które warto sięgnąć być może już przed seansem, a na pewno tuż po, by zweryfikować obie historie, porównać je, odkryć więcej szczegółów, zatopić się w nich bez pamięci. Nie od dziś mówi się, że książka przeważnie bywa lepsza od filmu. A skoro film jest świetny, to na co czekać? Przy okazji życzymy zarówno miłego oglądania, jak i… czytania.
Lawrence Block, Krocząc wśród cieni Z początkiem października do kin zawitał kolejny thriller z udziałem Lima Nessona. Tym razem jednak jego scenariusz został stworzony na podstawie powieści. Mowa oczywiście o „Krocząc wśród cieni” Lawrence’a Blocka, czyli dziesiątym tomie cyklu o Matthew Scudderze. Nie jest to seria szczególnie znana Polakom, dotychczas ukazało się u nas zaledwie kilka powieści o przygodach włamywacza, Bernie'ego Rhodenbarr'a tegoż samego autora. Teraz Liam Neeson ma szansę zainteresować naszych rodzimych czytelników twórczością Blocka, bo jest czym. Matthew Scudder to były nowojorski policjant, a teraz prywatny detektyw borykający się z problemem alkoholowym. Pracuje w dość osobliwy sposób: nie ma biura, nie ma sekretarki, nie ma nawet własnego mieszkania, a mieszka w hotelu. Tym razem otrzymuje zlecenie od narkotykowego bossa, któremu posiekano żonę na kawałki. Dobry, mocny thriller.
Gillian Flynn, Zaginiona dziewczyna „Zaginiona dziewczyna” w reżyserii Davida Finchera z główną rolą Bena Afflecka trafiła do polskich kin 10 października. I cieszy się u nas (zresztą jak i na całym świecie) sporym zainteresowaniem. W zasadzie nie wiadomo, za co brać się w pierwszej kolejności – czy za powieść, czy za film. Odkrycie fabularnych wkrętów na pewno odbierze nieco przyjemności przy lekturze (lub przy seansie) tej drugiej wersji. Niemniej jednak rzecz jest warta uwagi w obu formach – Fincher to przecież świetny i doceniony reżyser, zaś Flynn – to znana na całym świecie, bestsellerowa pisarka. Historia jest bardzo intrygująca. Oto mamy męża, którego żona zaginęła. Mężczyzna początkowo wydaje się bardzo przejęty, ale w trakcie śledztwa jego zachowanie okazuje się nad wyraz podejrzane.
Irvine Welsh, Ohyda (Brud) Irvine Welsh to pisarz dobrze w Polsce znany. To autor kultowego już „Trainspotting” zaadaptowanego swego czasu z wielkim sukcesem przez Danny’ego Boyle’a. To także twórca innych, obrazoburczych powieści: „Życie seksualne bliźniąt”, „Sekrety sypialni mistrzów kuchni”, „Porno”, „Klej” czy „Ecstasy. Trzy romanse chemiczne”. Teraz na ekrany trafia adaptacja innej jego powieści pt. „Brud” (w Polsce znanej również pt. „Ohyda”). Jak głosi opis wydawcy: „zdecydowanie nie jest to książka dla wrażliwców”. I wiele w tym prawdy. Bohaterem jest tu detektyw z Edynburga, antybohater totalny – karmiący się nienawiścią, narkotykami, alkoholem, seksem, własnymi fobiami i furią. Cyniczny manipulant, który brudnymi sztuczkami próbuje utorować sobie drogę do awansu. Adaptacja „Brudu” z Jamesem McAvoyem trafiła do polskich kin 17 października.
Joe Hill, Rogi „Rogi” Joe’a Hilla to książka świetna i wciągająca. Autor udowodnił za jej pomocą, że jest naprawdę synem swojego ojca (Stephena Kinga) i zajmująco pisać potrafi. Już w Halloween adaptacja jego powieści zadebiutuje na ekranach polskich kin. Historia jest naprawdę ekscytująca – oto pewien młody mężczyzna, gdy budzi się rano na kacu, spostrzega, że na jego głowie zaczynają rosnąć rogi. Co ciekawe w tym samym czasie zyskuje osobliwą właściwość – wszyscy na około zaczynają mówić do niego naprawdę to, co myślą. Bohater postanawia wykorzystać tę umiejętność, by odkryć tajemnicę gwałtu i morderstwa swojej dziewczyny. W głównej roli wystąpił Daniel Radcliffe.
François Lelord, Podróże Hektora, czyli poszukiwanie szczęścia” („Jak dogonić szczęście”) Na początku warto zaznaczyć, że ta niewielka rozmiarem książka, stała się ogromnym bestsellerem we Francji i w Niemczech. Być może teraz przekona się do niej również polski czytelnik. Głównym bohaterem jest tu psychiatra, do którego przychodzą ludzie borykający się z różnymi problemami, by odnaleźć swoje miejsce na ziemi, dokładniej – szczęście. I choć Hektor próbuje im pomagać, sam nie czuje się szczęśliwy. Dlatego postanawia wyruszyć w podróż i wszystkim spotkanym osobom zadaje to samo pytanie: czy jesteś szczęśliwy? Rzecz czyta się jednym tchem. Adaptacja książki z główną rolą Simona Pegga zadebiutuje w kinach 14 listopada.
Andrew Hodges, „Enigma. Życie i śmierć Alana Turinga” („Gra tajemnic”)
Alan Turing to genialny angielski matematyk, który zasłynął jako prekursor badań nad sztuczną inteligencją, współtwórca komputera oraz człowiek, dzięki któremu alianci złamali ostatecznie w czasie II wojny światowej szyfr niemieckiej Enigmy. Książka Hodgesa w fascynujący sposób podejmuje wojenny epizod życia mężczyzny, jednocześnie starannie przedstawiając rolę Polaków przy rozpracowaniu Enigmy. Już 5 grudnia do kin zawita film pt. „Gra tajemnic” inspirowany właśnie tą publikacją. Rzecz jest ciekawa nie tylko ze względu na świetną i opartą na faktach historię, ale i brawurową obsadę. Zagrali tu bowiem: Benedict Cumberbatch, Keira Knightley oraz Charles Dance.
Dennis Lehane, Brudny szmal Dennis Lehane to pisarz wyjątkowo chętnie czytany i ekranizowany. Na język filmowy były adaptowane już takie jego tytuły, jak: „Wyspa tajemnic”, „Rzeka tajemnic” czy „Gdzie jesteś, Amando?”. Teraz kolej na „Brudny szmal”. Bohaterem książki jest samotny barman, który znajduje w śmietniku pobitego szczeniaka. Wraz z tym osobliwym zdarzeniem życie mężczyzny nabiera sensu.
Potem dzieją się rzeczy niezwykłe: pojawia się kobieta z niełatwą przeszłością i niejasną przyszłością, czeczeńska mafia, nadmiernie wścibski policjant, aż w końcu prawowity właściciel szczeniaka. Historia nabiera kolorów. Adaptacja prozy Lehane będzie miała swoją premierę 5 grudnia. W głównych rolach zobaczymy Toma Hardy’ego, Noomi Rapace, i nieżyjącego już Jamesa Gandolfiniego.