Mój narzeczony kupił sobie ostatnio tą książkę - on w ogóle lubi tego typu literaturę. Jakieś pomieszanie fantasy,nauki,przygodówki itp. Przeczytał i był bardzo zadowolony - podobały mu się koncepcje i nietuzinkowość autora. Tak mówił przynajmniej. Powiedział żebym i ja sobie przeczytała. Ja i taka kobyła? heh, no powiedziałam,że zacznę. Jaka byłam zdziwiona, gdy zanim się obejrzałam przeczytałam pierwsze 100 stron. I....i przyznam , że przeczytałam do końca. Mój narzeczony miał rację, pomimo moich uprzedzeń i tego, że jestem kobietą lubiącą nieco romansidła. Przeczytałam, nie żałuję i z czystym sumieniem polecam ;D
Witam Orędzie, to wspaniała książka. Od lat nie czytałem nic bardziej fascynującego. Dostałem ją na gwiazdkę, a dziś skończyłem. Mam przeczucie, że będą dalsze tomy. To nadaje się na dobry, dobry film. Ciekaw jestem, jakie książki tego autora są jeszcze w sprzedaży. Pozdrawiam Artur ( Otem)
Rozumiem Tamaro ze Artur to Twoj narzeczony i mieszkacie pod jednym dachem? Bo w przeciwnym razie uznam to za kiepski spam skoro piszecie z tego samego IP.
Doskonała książka i wspaniała rozrywka. Wyciąganie wniosków z treści i łączenie faktów. Inspirujący temat i dający do myślenia. Myślenia o świecie, przyszłości i roli człowieka w teraźniejszych i nadchodzących wydarzeniach. Powiem tak: ?Sienkiewicz naszych czasów?.