2012.12.14// D. Jędrzejewska
Brzmi sensacyjnie, ale to prawda. Nirvana, kultowy zespół grunge’owy przełomu lat 80. i 90. XX wieku, rozwiązany w 1994 roku po samobójczej śmierci współzałożyciela i lidera grupy, Kurta Cobaina, 12 grudnia dał specjalny koncert. W roli wokalisty i gitarzysty wystąpił legendarny „Bitels” – Paul McCartney.
Jednorazowa reaktywacja Nirvany została urzeczywistniona w bardzo szczytnym celu. „12.12.12” to koncert zorganizowany w nowojorskiej hali Madison Square Garden, którego dochód przekazany został na rzecz ofiar huraganu Sandy.
Paul McCartney tak opowiada o kulisach przyjęcia propozycji:
Nie do końca kojarzyłem, kim oni są. Cały czas mówili, jak to dobrze znów grać razem. Zapytałem: Panowie, to jak długą mieliście przerwę? Wtedy ktoś szepnął mi na ucho: Paul, to jest Nirvana. Ty jesteś za Kurta. Nie mogłem w to uwierzyć! W ogromnym koncercie "12.12.12” wystąpili ponadto m.in.: obchodzący 50-lecie istnienia legendarni The Rolling Stones z nieśmiertelnym Mickiem Jaggerem na czele, The Who, Bon Jovi, Eric Clapton, Bruce Springsteen & the E Street Band, Roger Waters z Pink Floyd, Kanye West, Alicia Keys i wielu innych.