Najbardziej znienawidzone gwiazdy branży muzycznej

Są na świecie tacy wykonawcy, których po prostu się nie lubi. Nie zawsze ten brak sympatii wypływa z beznadziejnej muzyki (choć i to się zdarza), a raczej z irytującego sposobu bycia. Niektóre gwiazdy nie potrafią być sympatyczne. Inne silą się na tę sympatyczność, przez co w oczach odbiorców wypadają okrutnie sztucznie. Są też gwiazdy irracjonalnie pewne siebie lub po prostu wyblakłe i bez charakteru. Najlepszą bowiem drogą do sympatii jest naturalność, a zaraz po niej charyzma. Które z wielkich gwiazd muzyki, mają najgorsze notowania wśród odbiorców?
Taylor Swift Tak naprawdę nie wiadomo, o co chodzi z tą dziewczyną. Obecnie jest jedną z najlepiej zarabiających gwiazd na świecie, na jej koncertach tłumy piszczą i mdleją, niewyobrażalne masy kupują również jej płyty. Tymczasem trudno dostrzec w niej coś fenomenalnego: piosenki bez polotu, często płaskie i ledwo zapamiętywalne, a każda z nich opowiada o byłych chłopakach. A ona sama? Chuda, słodka, zbyt grzeczna i jakaś taka – bez wyrazu. Taylor Swift mimo swojej olbrzymiej popularności ma na całym świecie zagorzałych wrogów. I jeszcze tych, którzy na pytanie: „czy lubisz Taylor Swift?” odpowiedzą: „przepraszam, ale kogo?”.
Chris Brown Chris Brown może się dwoić i troić, nagrywać świetne albumy, częstować nas świetnym materiałem, wychodzić sam z siebie, ale i tak pozostanie jedną z najbardziej nielubianych gwiazd w historii muzyki. Przechlapał sobie kilka lat temu, a niechlubne wydarzenie, którego stał się antybohaterem, nigdy już nie zblednie – było zbyt dużego kalibru. Chodzi o ten nieszczęsny wieczór, kiedy Chris Brown postanowił ponieść rękę na swoją partnerkę, Rihannę, jedną z najpopularniejszych gwiazd muzyki rozrywkowej. Zdjęcia poobijanej piękności z Barbadosu rozeszły się po sieci i były przyczyną niemałego szoku całego muzycznego światka. I cóż z tego, że po jakimś czasie wokalistka postanowiła wybaczyć Brownowi i wskoczyć mu do łóżka? Ten mimo pokrętnych tłumaczeń na zawsze pozostanie już damskim bokserem.
One Direction Na One Direction wylano już tyle pomyj, że aż trudno uwierzyć, iż ci chłopcy nadal stoją na nogach. A trzymają się na nich naprawdę nieźle. Mimo powszechnej nienawiści nadal są ulubieńcami nastolatek, które poszłyby za nimi w ciemno nawet w ogień. Przeciętny odbiorca, trochę dojrzalszy i taki, który wyrósł już z uwielbienia dla boysbandów, nie zrozumie tej obsesji nie tylko ze względu na irytującą muzykę One Direction, ale i fakt, że tych chłopaków po prostu nie da się rozróżnić. Jawią się jako jedna masa, niezrozumiałe, kapiące lukrem zjawisko, dziwni faceci, którzy tańczą zbyt energicznie i zbyt szeroko się uśmiechają.
Kanye West Jedno z największych dziwadeł hip hopu. Niektórzy chwalą sobie jego styl i uważają za ikonę mody. Inni będą się nabijać z jego ekscentrycznego sposobu noszenia się i niezbyt bystrych, publicznych zagrywek. Każdy pamięta jego wpadkę z 2009 roku, kiedy wparował na scenę podczas gali MTV Video Music Awards właśnie wtedy, gdy nagrodę odbierała Taylor Swift. West postanowił wyrwać jej mikrofon i wyrazić swoją dezaprobatę dotyczącą werdyktu. West to także mąż Kim Kardashian, a internet jest wręcz zalewamy plotkami dotyczącymi tej pary i jej osobliwymi pomysłami na życie – w takim wypadku nietrudno znielubić faceta.
Justin Bieber Faworyta wśród najbardziej nielubianych gwiazd muzyki światowej nie trzeba długo szukać. Justin Bieber z łatwością bije całą konkurencję w tej dziedzinie na łeb i szyję. Ostatnio nawet "Washington Post", powołując się na wyniki sondażu, umieścił go na liście najbardziej nielubianych ludzi w Ameryce. Piosenkarz otrzymał aż 86 procent głosów! Nienawiść ta wynika zarówno z przeszłości wokalisty, który będąc młodym, słodkim chłopcem podbił cały świat ckliwymi pioseneczkami, jak i z teraźniejszości – jego prób buntu, ogromnej pewności siebie, niechlubnej przemiany w „twardziela” i innych oznak „dojrzewania”.
Natasza Urbańska A kogo nie lubi się w Polsce? Oczywiście, że Nataszy Urbańskiej! Ta natomiast stara się, jak może.
Próbuje podlizać się publice wszelkimi możliwymi sposobami - robi dobre miny do złej gry, tańczy, śpiewa, projektuje i jest w stanie sprzedać wszystko za odrobinę uwagi. Niestety brakuje jej charyzmy, osobowości, a i jej muzyka niekoniecznie daje się słuchać.