2013.09.18// D. Jędrzejewska
Najświętszymi ceremoniami w Polsce są nieodmiennie – ślub i pogrzeb. Z reguły obie przebiegają w ten sam sposób, zgodnie z tradycją, bez większych zmian. Nowoczesność powoli wkrada się jednak i tutaj. Już coraz częściej w kościele podczas ślubu słyszymy popową muzykę (np. piosenka Leonarda Cohena „Alleluja”), bywa że muzyka organowa nie stanowi już tła czy wstępu do wielkiego wydarzenia w życiu pary młodych. To tabu nie zostało jeszcze przełamane na pogrzebach, choć inne kraje zaczynają się już w tym względzie się otwierać. Prym w oryginalnej oprawie muzycznej pogrzebów wiedzie Wielka Brytania. To tutaj została nawet opublikowana (przez Co-operative Funeralcare) lista przebojów najchętniej granych na pogrzebach.
Frank Sinatra – My Way
Czoło tej listy zdobi jedna z najsłynniejszych piosenek słynnego wokalisty – Franka Sinatry. Niekażdy wie, że utwór ten to adaptacja francuskiej piosenki "Comme d’habitude" wcześniej wykonywanej przez Paula Ankę. Dziś niestety kojarzy się nieco z reklamą Golfa GTI, w której została wykorzystana. Tekst utworu jest nostalgiczny i stanowi pochwałę wolności, życia według własnych pragnień, marzeń i wytycznych. „Żyłem pełnią życia, podróżowałem każdą drogą, ale najbardziej cenię sobie to, że żyłem tak jak chciałem” – śpiewa Frank.
Sarah Brightman i Andrea Bocelli - Time to Say Goodbye
Ten utwór zna chyba każdy - nieustannie jest przecież puszczany jprzy wielu okazjach niekoniecznie pogrzebowych. Pompatyczny, podniosły, w zgrabny sposób łączy muzykę poważną z popem i wyciska łzy każdemu, kto w danej chwili musi się z czymś lub kimś żegnać. Nagrany w 1997 roku zrobił ogromną karierę i stał się najlepiej sprzedającym singlem w Niemczech. Dobrze sprawdza się na wszystkich imprezach wieszczących koniec np. koniec szkoły, kursu, koncertu, wakacji itd.
Celine Dion - "My Heart Will Go On"
Ponoć producenci “Titanica” oraz jego reżyser jako główny utwór do tego słynnego filmu chcieli wybrać coś bardziej klasycznego i podniosłego. Gdy jednak usłyszeli ckliwe „My Heart Will Go On” z miejsca zmienili zdanie. Płaczliwa piosenka Celine Dion stała się jednym z największych smętnych hitów wszech czasów i zarazem najsłynniejszą piosenką w repertuarze Kanadyjki. Dziś każdy zna jej słowa, potrafi ją zanucić. „My Heart Will Go On” doskonale sprawdza się zarówno na poważnych ceremoniach, jak i w prześmiewczych parodiach.
Robbie Williams - "Angels"
Najsłynniejsza brytyjska piosenka o aniołach musiała się znaleźć na tej liście. Choć Robbie Williams raczej nie kojarzy się z pogrzebami, a z energiczną zabawą, ma na swoim koncie wiele hitów romantyczno-nostalgicznych. Nie na darmo zwany był kiedyś bożyszczem wśród kobiet. „Angels” to jedna z najsłynniejszych jego piosenek. To utwór, podczas którego wykonywania, cała masa ludzi zgromadzonych na koncertach podnosi ręce w górę z zapalniczką (czy telefonem) i kołysze się równomiernie w obie strony. Na pogrzebach być może nie wypada się pokołysać, ale uronić łzę – jak najbardziej.
Eva Cassidy - "Over The Rainbow"
Przeróbek „Over the Rainbow”, głównej piosenki słynnego „Czarnoksiężnika z Krainy Oz” (niegdyś w wykonaniu Judy Garland) jest cała masa.
Są wersje bardziej optymistyczne, radosne, w żywym tempie, są jednak również nostalgiczne wykonania, wyciskające łzy i pobudzające do refleksji. Do nich bez wątpienia zalicza się wersja Evy Cassidy.