Muzyka na Dzikim Zachodzie - najlepsze soundtracki z westernów

Dziś prawdziwych westernów już nie ma. Trudno współczesnym filmowcom podrobić klimat filmów o Dzikim Zachodzie sprzed lat. Dlatego też chętnie wracamy do klasyków. „W samo południe”, „Siedmiu wspaniałych”, „Biały kanion” – to filmy, które nie bez przyczyny nazywa się "kultowymi".

Chyba największą sympatią współczesny kinoman obdarza tzw. spaghetti westerny – przygody na Dzikim Zachodzie w wydaniu Włochów. Do dzisiaj wprowadzają one w niezwykły nastrój brudnym klimatem, sprawnie budowanym napięciem, charakterystycznym sceptycyzmem i krwawą przemocą. Bardzo wyrazista kultura westernowa przyniosła nam jednak nie tylko porywające opowieści o rewolwerowcach, szeryfach i popijawach w saloonie. Oprócz kowbojskich kapeluszy, rozległych plenerów, Clinta Eastwooda w ponczo i zmarszczonego spojrzenia Johna Wayne’a, z filmami o Dzikim Zachodzie kojarzyć się może, a nawet powinna, niepowtarzalna muzyka. Westerny idą w parze z całą masą niezapominanych tematów muzycznych, które bezbłędnie wprowadzają odbiorców w klimat pojedynków i konnych pościgów. Zawsze ekspresyjne i chwytliwe zapadają w uszy na lata. Rozpoznawalne są tak samo, jak i filmy, z których pochodzą. Posłuchajmy, o czym mowa.

1.„W samo południe” to film nagrodzony aż czterema Oscarami, w tym za muzykę i piosenkę, wykonywaną przez Texa Rittera – amerykańskiego pieśniarza country. Skomponował ją Dimitri Tiomkin, który nagrody amerykańskiej akademii otrzymywał jeszcze czterokrotnie (m.in. za „Noc nad Pacyfikiem” i „Starego człowieka i morze”). Stworzył muzykę do 120 filmów.
2.„Siedmiu wspaniałych” w reżyserii Johna Sturgersa to bez wątpienia jeden z najsłynniejszych westernów. Muzykę skomponował Elmer Bernstein, który jest odpowiedzialny za ścieżki dźwiękowe między innymi do: „Zabić drozda”, „Czy leci z nami pilot”, „Pogromcy duchów”, „Wiek niewinności” czy „Gangi Nowego Jorku”. Był aż czternaście razy nominowany do Oskara, statuetkę zdobył raz - za „Na wskroś nowoczesna Millie”.
3.Mało kto nie kojarzy głównego motywu z „Bonanzy”. Jego autorami są Jay Livingstone i Raya Evans. Serial ten, emitowany w Polsce w latach 90., do tej pory wspominamy z nostalgią. W późniejszym czasie nakręcono na jego postawie filmy fabularne: „Bonanza: następne pokolenie”, „Bonanza: Powrót”, „Bonanza: pod ostrzałem”.
4.„Drzewo powieszonych” z roku 1959 przyniosło kolejną Oskarową piosenkę. „The Hanging Tree”, skomponowana przez Jerrego Livingstone’a, kończy poruszającą opowieść o niewidomej kobiecie i rewolwerowcu. W rolach głównych wystąpili: Gary Cooper i George C. Scott. Finałowa scena na długo zapada w pamięć. 5.Kompozytor tematu do westernu pt. „Powiesić go wysoko”, Dominic Frontiere, to także autor muzyki do wielu filmów, w tym „Barw nocy” z Brucem Willisem. Produkcję wyreżyserował Ted Post, w roli głównej zobaczyliśmy Clina Eastwooda. Muzyka, bardzo charakterystyczna dla westernów, trafnie oddaje klimat Dzikiego Zachodu. 6.„Patt Garrett i Billy Kid” to film muzyczne wyjątkowy. Autorem niezwykle słynnej ścieżki dźwiękowej, nagranej na jego potrzeby, jest bowiem Bob Dylan, który w tym westernie również wystąpił. To właśnie z tej filmowej historii pochodzi przepiękna piosenka i jednocześnie hit wszechczasów „Knocking on Heaven’s Door”. Sam western natomiast uważany jest za jedno ze szczytowych osiągnięć w dziedzinie antywesternów. 7.Sergio Leone zaczął tworzyć swoją legendę od spaghetti westernu pt. „Za garść dolarów”- pierwszej części tzw. „trylogii dolarowej”.
W dziedzinie filmów o Dzikim Zachodzie zapisał się w historii jako część niezapomnianego duetu stworzonego wespół z Ennio Morricone. To on komponował jeszcze kilkukrotnie niezwykłą muzykę do jego filmów, a bez niej na pewno nie byłyby one aż tak dobre. 8. Nie każdy wie, że słynna „Raindrops Keep Fallin' on My Head” to także oscarowa piosenka westernowa. Pochodzi ona z filmu pt. „Butch Cassidy i Sundance Kid” w reżyserii George’a Roy’a Hilla. Historia ta jest swoistą mieszanką komedii i dramatu odbywających się oczywiście na Dzikim Zachodzie. Słynnego Butcha zagrał tu Paul Newman, jego towarzysza – Robert Redford. Film zdobył aż cztery Oscary, natomiast nominowany był w trzech kategoriach.