Miłośnicy mocnego męskiego kina będą mieli możliwość obejrzenia kolejnego filmu o przygodach najlepszego w swoim fachu płatnego zabójcy, Arthura Bishopa.
26 sierpnia wchodzi do kin w Polsce film "Mechanik: Konfrontacja". Tym razem reżyserii podjął się urodzony w Niemczech Dennis Gansel, który ma na swoim koncie słynną ,,Falę" z 2008 roku.
Po obejrzeniu filmu "Mechanik: Konfrontacja" wiadomo, że twórcom fabuły fantazji nie brakowało. Nie ma się czemu dziwić, gdyż nad scenariuszem pracowały, aż cztery tęgie głowy, czyli Tony Mosher (Frijolito Go!), Philip Shelby (Ocalona), Rachel Long(A Haunting at Silver Falls) oraz Brian Pittman(Stranded).
Obsada aktorska to prawdziwi giganci Hollywood. W rolę tytułowego mechanika, czyli ,,machera" od mokrej roboty podobnie jak w pierwszej odsłonie (Mechanik: Prawo Zemsty) wcielił się Jason Statham. Znów jest bezwzględny w tym co robi, nie okazuje uczuć, ale ma swój własny kodeks i zasady, których się trzyma. Ważne jest też to, że nie identyfikuje się ze swoimi zleceniodawcami - po prostu tylko wykonuje swoją robotę. To taki bandzior, którego od samego początku darzymy sympatią i kibicujemy mu przez cały film. Zwłaszcza, że zamierza rzucić fach zabójcy i zacząć nowe, spokojne życie u boku pięknej ukochanej Giny. Gra ją Jessica Alba. Widzowie mieli okazję oglądać aktorkę w takich obrazach jak: Sin City: Miasto grzechu (2005), Fantastyczna czwórka (2005), Maczeta (2010) oraz Mali agenci 4 (2011). Wystąpiła też w słynnym i kultowym już serialu dla młodzieży z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku: Beverly Hills, 90210 (1998).
Jak to często w życiu, zwłaszcza przestępcy bywa, trudno jest tak po prostu zrobić zwrot o 180 stopni i zmienić swoje przeznaczenie. Na przeszkodzie stają bezwzględni ludzie, którzy chcą wykorzystać talent Bishopa. Wiedzą, że Athur jest doskonały w tym co robi. W światku przestępczym ma opinię najbardziej skutecznego eliminatora. Jeśli podejmie się zadania, to wiadomo, że wykona je perfekcyjnie, bez śladu świadczącego o dokonanym zabójstwie, a wszystko będzie wyglądało na nieszczęśliwy wypadek. Arthur Bishop, to po prostu profesjonalista doskonały.
W jednej ze scen Gina mówi: ,,Oni nigdy nie odpuszczają". I ma rację. Człowiek, który szczerze nienawidzi głównego bohatera porywa ją. Cena za jej wolność jest z góry łatwa do przewidzenia. Bishop ma zrobić to, w czym jest dobry, czyli zabijać. Musi wykonać kilka zleceń w różnych miejscach na świecie. Podejmuje się tego, bo nie innego wyjścia, jednak na swój specyficzny sposób. Mechanik to człowiek, który lubi działać według własnego planu. Poza tym nie ufa swoim zleceniodawcom, zdając sobie sprawę, że nawet jeśli sprosta zadaniu, to i tak nie uratuje życia swojej dziewczynie.
Wykonując kolejne ze zleconych zadań, wkrada się do siedziby Maxa Adamsa, który też jest na liście do likwidacji. Konfrontacja tych dwóch twardzieli musi być jak eksplozja dawno wygasłego wulkanu. Ich silne charaktery i mocne osobowości powodują co chwila niesamowite iskrzenie. W roli Adamsa występuje Tommy Lee Jones. To wielka hollywoodzka sława filmów akcji, ale nie tylko. Aktor rozpoczął swoją karierę już w 1970 roku od słynnego ,,Love Story". Na główne role musiał jednak poczekać, by w końcu zdobyć należną mu popularność. Zawsze grał role twardych i nieustępliwych mężczyzn. Zagrał w takich obrazach jak: JFK (1991), Liberator (1992), Ścigany (1993), Urodzeni mordercy (1994), Faceci w czerni (1997, 2002, 2012), Dwoje do poprawki (2012) oraz Jason Bourne (2016).
Mechanik: Konfrontacja to mocne męskie kino z dużą ilością wybuchów, bijatyk, strzelanin i błyskotliwych akcji. W filmie ścierają się twarde charaktery bohaterów, dzięki czemu widz ciągle jest zaskakiwany emocjonalnym przebiegiem wydarzeń. Polecamy!