2013.02.27// D. Jędrzejewska
Mark Wahlberg zdradził ostatnio, że otrzymał od J.J. Abramsa oficjalną propozycję występu w filmie sci-fi. Podobno reżyser oferował mu rolę Kapitana Kirka w "Star Treku", którą ostatecznie zgarnął Chris Hemsworth. Teraz Wahlberg tłumaczy się ze swojej decyzji, choć w dość osobliwy sposób. Podobno odrzucił on propozycję Abramsa, gdyż... nie zrozumiał scenariusza - ani słów, ani dialogów, ani czegokolwiek. Dlatego też stwierdził, że w filmie wystąpić nie może. Czy Hemsworth zrozumiał to, co miał na myśli Abrams? Tego nie wiadomo.
Stanowsiko Wahlberga można wytłumaczyć jego powszechnie znaną niechęcią do kina science-fiction, którego aktor stara się unikać. Mimo to postanowił wystąpić w kolejnej odsłonie "Transformersów", widocznie uznając, że fantastyka w tym wydaniu jest bardziej zjadliwa.
Już 15 marca zobaczymy aktora na ekranach kin za sprawą występu w thrillerze politycznym pt. "Władza" z Russellem Crowe.