2014.04.25// D. Jędrzejewska
"Lucy" to najnowsze i bardzo intrygujące dzieło Luca Bessona. Film jeszcze nie trafił n ekrany, reżyser jednak mówi już o kontynuacji. Decyzja o jej powstaniu będzie oczywiście uzależniona od reakcji fanów. Jak mówi Besson:
Jeżeli mam być szczery, nigdy nie myślę o serii. Zawsze robię tylko film. Nawet gdy okazało się, że "Uprowadzona" tak dobrze sobie radzi i studio zwróciło się do mnie z pytaniem, czy zrobię kolejną część, w pierwszej chwili odpowiedziałem "Nie". Nie wiedziałem, co miałbym zrobić. Potem zacząłem o tym myśleć. Pojawił się pomysł, dobry i logiczny, więc zabrałem się do pracy - opowiada.
I wreszcie dodaje:
Jeżeli chodzi o "Lucy" - zobaczycie zakończenie filmu. Nie wiem, w jaki sposób moglibyśmy zrobić sequel, ale jeżeli produkcja odniesie sukces, pomyślę o tym. Bohaterką nowego filmu Bessona jest dziewczyna zmuszona do pracy w charakterze kuriera narkotykowego. Gdy specyfik dostaje się dostaje się do jej organizmu, Lucy otrzymuje niezwykłe moce.
Ekspresowo zdobywa nową wiedzę, potrafi przesuwać przedmioty siłą umysłu, jest silna, szybka, nie odczuwa też bólu i nie ulega emocjom.T
o normalna, przeciętna dziewczyna. Studiuje w Tajpej. Zastanawia się, co zrobić z resztą swojego życia - tak, jak każdy student w wieku 22 czy 23 lat.
Nagle wydarza się coś, czego zupełnie się nie spodziewała. Coś takiego mogłoby się przytrafić każdemu, tobie, mnie. To naprawdę zła rzecz. Ze względu na jej konsekwencje, wie już, co musi zrobić. Ewoluuje - opowiada o swojej bohaterce Besson. Polska premiera "Lucy" zapowiedziana została na 15 sierpnia.