2014.12.01// D. Jędrzejewska
Jak widać, Lewisowi Hamiltonowi nie wystarcza bycie mistrzem świata w Formule 1. Sportowiec chciałby również wydawać muzykę. Ostatnio nawet zdradził, że każdą wolną chwilę spędza na nagrywaniu, a teksty pisze w trakcie weekendów. Jak sam mówi:
Jestem tym bardzo podekscytowany. Robienie muzyki uspokaja mnie. Kiedy byłem w Japonii od poniedziałku do środy byłem w studiu, natomiast od czwartku do niedzieli brałem udział w treningach i zawodach. Następnie wracałem prosto do studia.
Hamilton wyznał również, że muzyka - choć w jego przypadku nie jest kolejnym sposobem na zarobek - to jego autentyczna pasja, traktuje ją więc bardzo poważnie.
Nie wiemy jeszcze, jak bardzo Hamilton jest w tym względzie utalentowany. Jak na razie znamy tylko muzyczne możliwości jego partnerki - seksownej Nicole Scherzinger. Proponujemy jej zatem posłuchać.