2014.06.21// D. Jędrzejewska
Lena Headey to szczupła, niepozorna kobieta. W rysach jej twarzy znajdziemy jednak coś intrygującego i silnego. Coś, co wzbudza szacunek. Nic dziwnego, że tak wiele razy obsadzano ją w rolach twardych, pewnych siebie kobiet. Że grała postacie pełne determinacji, niezależne, trudne, nie zawsze dobre, przeważnie niejednoznaczne. Często też obsadzano ją w filmach fantastycznych, co stało się jej niemal znakiem rozpoznawczym. Przypomnijmy sobie twarde role Leny Headey, która choć obecnie zaabsorbowana jest walką o tron, posiada bogatą, filmową przeszłość.
Cersei Lannister
Dzisiaj kojarzymy Lenę przede wszystkim jako Cersei Lannister, kobietę gotową na wszystko, zdeprawowaną, zmyślną intrygantkę. W „Grze o tron” jest jedną z mniej lubianych postaci, przy czym – gdyby zniknęła z serialu – znacznie straciłby on znacznie na swoim kolorycie. Ogarnięta szaloną namiętnością do jednego ze swoich braci i nienawiścią do drugiego (zdolna nawet go zamordować) oraz chęcią władzy, zrobi wszystko, by utrzymać pozycję. Jej najsłabszym punktem przez kilka sezonów będzie jej zły do szpiku kości syn, Joffrey, dla którego pozbawi sama siebie dumy, nawet widząc kipiącą z niego nienawiść i obłęd. Jedna z najbardziej niebezpiecznych kobiet w serialu, mimo że nie obdarzona wielką siłą.
Sarah Connor
Lena Headey miała okazję zagrać jedną z najbardziej kultowych i twardych postaci w historii science-fiction. Wcieliła się bowiem w główną rolę w serialu „Terminator: Kroniki Sary Connor”. Cykl nie zdobył wielkiego uznania wśród fanów historii o słynnym cyborgu, ale Lena mogła się podobać. Choć nie było jej łatwo zaskarbić sobie sympatii. Zanim wcieliła się w twardą matkę Johna Connora, wszyscy pamiętaliśmy w tej roli przekonującą, nieco szaloną, umięśnioną i wzbudzającą szacunek Lindę Hamilton. Ta z kolei z cyborgami potrafiła walczyć nienagannie, a prawdopodobnie swego czasu sprawdziłaby się również w roli podobnej do Cersei Lannister.
Królowa Gorgo
Lena Headey ma widocznie w sobie coś królewskiego, że tak chętnie obsadza się ją w rolach liderek i kobiet dzierżących władzę w swoich drobnych dłoniach. W komiksowo-historycznym cyklu „300” wcieliła się w dzielną żonę Leonidasa, królową Gorgo, mądrą i dobrze znającą się na polityce. W drodze o tę rolę pokonała między innymi uroczą Siennę Miller. Headey wydawała się bardziej dostojna od ślicznej konkurentki. W części drugiej jej bohaterka zyskała większą rolę, gdyż po śmierci Leonidasa to ona dowodzi bohaterską Spartą.
Angelika
Dla Leny Headey stylistyka fantasy to chleb powszedni. Pamiętamy ją choćby z filmu przygodowego pt. „Nieustraszeni bracia Grimm” z głównymi rolami Matta Damona i Heatha Ledgera. Aktorka wcieliła się tu w postać Angeliki, zachwycającej urodą miejscowej traperki, która pomaga bohaterom. Jest tu kimś w rodzaju urzekającej samotniczki, która wyprzedza swoje czasy. Jest silna, jeździ konno, strzela z łuku, a przy tym ma w sobie coś tajemniczego i jednocześnie odwagę, by odrzucać zasady braci Grimm. Jest zuchwała i sprytna. Nic dziwnego więc, że bracia pozostają pod jej urokiem.
Madeline Madrigal "Ma-Ma"
Zdecydowanie najtwardsza rola w karierze Leny. W „Dredd 3D” zagrała ona postać niegodziwej Madeline Madrigal, znanej również jako Ma-Ma, liderki gangu ze szramą na policzku i ustach. Chcąc ochronić swój interes, przejmuje kontrolę nad pewnym budynkiem i rozpoczyna krwawe polowanie na Sędziów. Są tacy, którzy podczas seansu „Dredda” w ogóle nie skojarzyli, że ta pokiereszowana, bezwzględna kobieta to jednocześnie blondwłosa Cersei Lannister. Robi wrażenie.
Young Mary
Wyliczając najwyrazistsze role w karierze Leny Headey, warto wspomnieć o jej debiucie, czyli drugoplanowym występie w „Krainie wód”. Ten bowiem doskonale zapowiadał charakter ról, w jakich będziemy mogli ją oglądać i zdeterminował późniejsze aktorskie wybory. Lena miała wówczas szesnaście lat i zagrała nadzwyczaj pobudzoną seksualnie nastolatkę, która zakochuje się w pewnym chłopcu. Jego dorosłą postać zagrał sam Jeremy Irons.