2012.09.28// D. Jędrzejewska
Latynoskie gwiazdy są specjalistkami od zwracania na siebie uwagi. Kształtne i kobiece, ale nie grube, superspontaniczne, energiczne i temperamentne. Wyróżniają się na ekranie i skupiają na sobie wzrok. Mogą pleść głupoty, krzyczeć, płakać, tupać nogą, mimo to nie gubią swojego osobistego uroku. Są fantazją niejednego mężczyzny i obiektem zazdrości niejednej kobiety. Spójrzmy, jak spisują się na małym ekranie.
Michelle Rodriguez
Michelle Rodriguez to twarda sztuka. Jej kaloryfer na brzuchu mógłby zawstydzić niejednego mężczyznę, jej wysportowane ciało to obiekt kultu niejednego zamroczonego fana. To także dowód na to, że mężczyźni lubią twarde kobiety. Kiedy usłyszeliśmy o niej za sprawą przebojowych „Zagubionych” zrobiła na nas gigantyczne wrażenie – mimo że przecież nie paradowała tam w bikini. Wiecznie naburmuszona, waleczna i niepokorna intrygowała bardziej, niż niejedna wymalowana i elegancko ubrana laleczka. Rodriguez zagrała w masie filmów, a „Zagubieni” byli jej jedynym „skokiem w bok” w świat seriali.
Demi Lovato
Demi Lovato nie powinna być znana męskiemu gronu ze swoim serialowych występów. Zagrała bowiem w takich tytułach, jak: „Gdy zadzwoni dzwonek” czy „Słoneczna Sonny”, które dla prawdziwego mężczyzny nic nie powinny znaczyć. Jest idolką przede wszystkim strasznych, nastoletnich dziewcząt. Mimo to potrafi zwrócić uwagę każdego, zdrowego faceta. Oprócz występów w filmach i serialach śpiewa. Ale kogo interesuje jej głos – Lovato ma inne solidne argumenty na swoje istnienie.
Cote De Pablo
Pochodzi z Chile i jest aktorką przede wszystkim serialową. Pamiętać ją możemy z „Agentów NCIS”. Wygląda na skromną, niepozorną, delikatną. Gdy jednak staje przed obiektywem lub powiedzmy w blasku fleszy na czerwonym dywanie, niejednemu obserwatorowi może się zrobić gorąco. Piękne zgrabne ciało, urok osobisty, czarujące spojrzenie. Szkoda, że nie pojawia się w większej ilości produkcji – zgromadziłaby zapewne wierne grono widzów.
Sofía Vergara
To dla Vergary ostatnio wyjątkowo dobry okres w życiu. Za sprawą żywiołowej roli w docenionej komedii pt. „Współczesna rodzina” zrobiło się o niej niesamowicie głośno. Obecnie jest najlepiej zarabiającą aktorką serialową, a także – według niektórych rankingów – najbardziej pożądaną kobietą świata. Jest temperamentna, seksowna i… głośna. Na tle swojego serialowego partnera – byłego Ala Bundy – jej uroda prezentuje się jeszcze wyraźniej. A Vergara ma już 40 lat! Naprawdę nie widać.
Eva Longoria
Eva Longoria chyba na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako urocza Gabrielle Solis. Niestety historia „Gotowych na wszystko” już się zakończyła i choć Longoria planuje występy w filmach, wielu entuzjastów jej urody i temperamentu chciałoby oglądać ją regularnie w jakimś kolejnym, dobrym serialu. Jak żadna inna potrafi drobić małe kroczki na zabójczo wysokich szpilkach, kręcić ponętnymi pośladkami, bawić i uwodzić widza jednocześnie. Miejmy nadzieję, że jej niespożyta energia zostanie jeszcze gdzieś ulokowana.