2012.09.12// D. Jędrzejewska
Słynna wokalistka, Lana Del Rey, znowu prowokuje. W jednym z wywiadów przyznała się do swojej dawnej słabości do alkoholu. Podobno, gdy miała 14 lat, piła codziennie, a rodzicie wysłali ją do szkoły z internatem, żeby wytrzeźwiała. Wtedy wydawało jej się, że to imponujące, dzisiaj patrzy na ten fakt w zupełnie inny sposób - jako najgorsze, co ją spotkało. Album "Born to Die" jest własnie wspomnieniem tamtych szalonych, nieodpowiedzialnych lat.
Historia Lany pokazuje, że nie zawsze można tej wokalistce ufać. Ma ona bowiem skłonność do koloryzowania. Być może teraz w końcu mówi o sobie prawdę?
Przypomnijmy, że ekscentryczna gwiazda już 14 września wystąpi w Warszawie. Jej koncert odbędzie się z okazji uroczystej gali "Polacy z werwą" - niestety wydarzenie to jest zamknięte dla widzów z zewnątrz. Transmisję z koncertu będzie można zobaczyć jedynie w telewizji (14 września, godz. 22.20, TVP).