Książki "oscarowe" - adaptacje, których powieści wybrała Akademia?

Adaptacje literatury to w oscarowej stawce standard. Co roku dzięki najpopularniejszym nagrodom w świecie filmowym wiele powieści ma szansę na większy rozgłos. Lądując wśród nominowanych i niejednokrotnie kończąc oscarową przygodę ze statuetką na koncie, mogą liczyć na większe zainteresowanie, wznowienia, lepszą sprzedaż, należną im uwagę. Jakie książki w tym roku trafiły na oscarową listę?
Michael Punke, Zjawa W pierwszej kolejności wypada wspomnieć o „Zjawie”, czyli największym faworycie Oscarów, filmie, który zgarnął aż 12 nominacji. Nie każdy wie, że jego scenariusz został oparty na motywach powieści autorstwa Michaela Punke pt. „Zjawa”. Historia o traperze pozostawionym przez towarzyszy na pewną śmierć tuż po ataku niedźwiedzicy to doskonała literatura przygodowa z dobrze ujętym tłem historycznym. Wciąga i zachwyca – warto! Premiera filmu 29 stycznia.
Emma Donoghue , Pokój „Pokój” to jedno z zaskoczeń w tegorocznej stawce oscarowej – film bardzo skromny w porównaniu ze „Zjawą” czy jeszcze bardziej efektownym „Mad Maxem”. A jednak uznany przez krytyków, doczekał się uwagi Akademii. Scenariusz „Pokoju” również został oparty na książce, tym razem autorstwa Emmy Donoghue. Jej powieść czytelnicy przyjęli bardzo entuzjastycznie. Rzecz opowiada o więzi matki z synem, ale w zaskakujących okolicznościach. Lepiej zbyt dużo nie zdradzać – warto sięgnąć po film i po książkę.
Andy Weir, Marsjanin „Marsjanin” Andy’ego Weira zrobił karierę jeszcze przed tym, jak wylansował go swoim filmem Ridley Scott. I bez pomocy słynnego reżysera udało się tej książce trafić na listy bestsellerów. I słusznie. "Marsjanin” to świetna lektura z pogranicza naukowej fantastyki, przygodówki, komedii i survivalowej historii.  Kto jeszcze nie czytał – ten gapa. Kto jeszcze nie oglądał – ten chyba urwał się z choinki.
Colm Tóibín, Brooklyn Colm Tóibín to pisarz, którego kilka już książek wylądowało na regałach polskich księgarni. „Mistrz”, „Południe”, „Testament Marii”, aż wreszcie „Brooklyn”.  Ten ostatni tytuł z pewnością zyska rozgłos dzięki swojej malowniczej adaptacji, która powalczy w tym roku o tytuł najlepszego filmu. Rzecz we wzruszający sposób opowiada o emigracyjnej izolacji i żmudnym procesie układania sobie życia. Dla wrażliwców!
Michael Lewis, Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady „Big Short” to jedno z ostatnich filmowych objawień. Energetyczny film ze wspaniałą obsadą (m.in. Christian Bale czy Ryan Gosling) to nic innego jak adaptacja powieści  dokumentalnej Michaela Lewisa. Rzecz szczegółowo przedstawia kulisy największego ogólnoświatowego kryzysu naszych czasów – kryzysu na giełdzie papierów wartościowych. Lewis to autor znany również z takich bestsellerów, jak: „Błyskotliwi chłopcy. Rewolta na Wall Street”, „Coś nowego. Opowieść z Doliny Krzemowej” czy „Moneyball nieczysta gra”.
Patricia Highsmith, Carol „Carol” autorstwa Patricii Highsmith to melodramat w niektórych kręgach kultowych – piękna opowieść o miłości na przekór całemu światu. Miłości lesbijskiej dodajmy (choć pozbawionej cienia wulgarności) i to w latach 50. ubiegłego wieku. 
Adaptacja książki Highsmith to jeden z wielkich oscarowych przegranych – mimo że z szansą na statuetkę za scenariusz, pominięty w stawce najlepszych filmów. Choć krytycy bardzo na to liczyli. Highsmith ma na koncie jeszcze takie tytuły, jak: „Utalentowany pan Ripley” czy „Znajomi z pociągu”.