2013.05.26// D. Jędrzejewska
Ke$ha już kolejny raz musi zmierzyć się z krytyką. Tym razem wokalistka została osądzona za dość niepoprawne i niekonwencjonalne zachowanie, którego dopuściła się w produkowanej przez MTV serii dokumentalnej o jej życiu pt."Ke$ha: My Crazy Beautiful Life". Podobno w programie pojawią się ujęcia, w których Kesha pije swój własny mocz. Swoje zachowanie piosenkarka skomentowała w jednym z wywiadów:
Po prostu jestem jedną z tych osób, które przed niczym nie uciekają. Nie jestem dobra w odmawianiu, więc - no cóż, raz spróbowałam. Nie polecam, to było okropne. Nie sądzę, by przyniosło mi to jakąś korzyść i więcej tego nie zrobię.
Krytyki dokonała przede wszystkim organizacja Parents Television Council, która jeszcze przed premierą materiału nazwała go haniebnym i odrażającym. Jej członkowie walczą o przywrócenie kontroli nad publikowanymi treściami, które mogłyby negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka, a także o wprowadzenie częściowej cenzury.
Jednym z jej znanych członków jest Billy Ray Cyrus, ojciec Miley Cyrus. Przypomnijmy, że dyskografię Ke$hy zamyka krążek pt. "Warrior" z 2012 roku.