2010.08.19// L. Kurdycki
Lato to pora w czasie której producenci filmowi raczej nas nie zasypują kinem moralnego niepokoju. To czas na filmy lekkie, łatwe i przyjemne, które można zagryźć popcornem i popić colą.
I takim filmem jest właśnie „Pirania 3D”. Jak się pewnie domyślacie, to lekko odgrzewany pomysł, który dzięki technice 3D zyskał sporo na atrakcyjności. Akcja rozgrywa się nad jeziorem okupowanym w wakacje przez studentów. W wyniku trzęsienia ziemi do jeziora przedostają się prehistoryczne piranie, które urządzają sobie ucztę.
Kelly Brook
Film miał już swoja premierę w Hollywood. Podczas tego wydarzenia co prawda nie zobaczyliśmy akwarium z piraniami w stojach galowych – za to mogliśmy podziwiać Kelly Brook i jej zgrabne nogi. Podejrzewamy, że piranie chętnie do nich by się dobrały. Zresztą nie tylko piranie…