2014.11.08// D. Jędrzejewska
Nie tak dawno temu o Keirze Knightley znowu zrobiło się głośno. A to przy okazji sesji dla magazynu "Interview", w której popularna aktorka pokazała się topless. Czarno-białe, stylowe zdjęcia w całości odsłoniły piersi gwiazdy, które - jak się okazuje - są bardzo niewielkie. Keira jeszcze na długo przed sesją mówiła w wywiadach, że nie wstydzi się swoich wymiarów.
Teraz ponownie wróciła do tematu i zwierzyła się, że zdjęcia są jej prywatnym sprzeciwem przeciwko manipulowanym i poddawanym obróbce graficznej fotografiom, które drastycznie ingerują w wygląd kobiet. Zdaniem aktorki takie zabiegi prowadzą do powstawania kompleksów i utrwalenia nierzeczywistego obrazu kobiecego ciała.
Zdjęcia mojego ciała były manipulowane wielokrotnie, przy różnych okazjach, zarówno na plakatach filmowych, jak i na fotografiach od paparazzi - opowiedziała w magazynie "Time" -
Ta sesja była bardzo ważna. Powiedziałam, że wystąpię topless, jeśli tylko nie powiększą ani nie wyretuszują mi biustu. To bardzo ważne, by mieć świadomość, że naprawdę nie ma znaczenia, jaką masz figurę. Ostatnie filmy aktorki to "Laggies", "Gra tajemnic" oraz "Zacznijmy od nowa".