2012.10.23// D. Jędrzejewska
Jennifer Lawrence to jedna z ciekawszych aktorek młodego pokolenia. Ma zaledwie 22 lata, a już na swoim koncie kilka dobrych ról w znaczących filmach, jedną nominację do Oscara, niebanalną urodę oraz twardy, niemalże męski charakter. Niedawno młoda gwiazda postanowiła opowiedzieć o swoim dzieciństwie. Wychowała się na farmie Louisville w stanie Kentucky. Ponoć nie było łatwo – życie na wsi to nie bułka z masłem, tutaj się pracuje. Lawrence uważa, że to właśnie dzieciństwo w Kentucky sprawiło, że dziś potrafi o siebie zadbać i jest zupełnie niezależna. Moi bracia rzucali we mnie talerzami z zupą i ciągali mnie po podłodze za włosy, a potem udawali, że to nie oni – opowiada blond piękność. Nie narzeka jednak. Uważa swoje dzieciństwo za szczęśliwe.
Dzięki swojemu pochodzeniu i wyraźnej „amerykańskości” Lawrence dostała rolę w „Do szpiku kości” w reżyserii Debry Granik. Szukając aktorki do roli biednej ale heroicznej nastolatki Ree Dolly, producenci wypatrywali dziewczyn zupełnie nieznanych w branży, ale też twardych i charakternych. Lawrence wydawała się idealna.
Wcześniej mogliśmy oglądać ją w „Granicach miłości” z Charlize Theron i Kim Basinger, jednak drugoplanowa rola nie rozsławiła jej nazwiska. W przeciwieństwie do produkcji Granik. Lawrence okazała się brawurowa i zabłysnęła prawdziwie dramatycznym talentem. Zauważyła to również Akademia, nominując aktorkę do pierwszego Oscara. Wszystko zaczęło się układać.
Kolejnym filmem, w jakim się pojawiła, był melodramat „Like Crazy” doceniony na festiwalu w Sundance. Lawrence co prawda zagrała tu drugoplanową rolę, ale w zestawieniu z grającą pierwsze skrzypce filigranową Felicity Jones, przedstawiała się nad zwyczaj apetycznie. Niedługo musiała czekać na kolejną propozycję.
Następnym filmem, w którym ją zobaczyliśmy, był wielki hit, nakręcony na podstawie komiksu pt. „X-Men: pierwsza klasa”. Lawrence wystąpiła tu w towarzystwie gwiazd typu: Michael Fassbender, Kevin Bacon czy Rose Byrne. Wcieliła się w postać niebieskoskórej Mystique i zachwycała apetycznością kształtów. Obecnie w przygotowaniu jest kolejna odsłona filmu, która według zapewnień samych twórców, będzie wielkim widowiskiem science-fiction.
Przed następnym, ogromnym hitem filmowym, Lawrence pojawiła się w dramacie z doborową obsadą pt. „Podwójne życie”. Film wyreżyserowała Jody Foster, także w nim zagrała, pojawił się tu również Mel Gibson. No i potem przyszedł oczywiście czas na głośne „Igrzyska śmierci” na podstawie bestsellerowej prozy Susanne Collins.
Tłumy ruszyły do kin, recenzenci wyrazili aprobatę, Lawrence znowu pokazała się z najlepszej strony. Przed nią jeszcze dwie kolejne części filmu (produkcja kolejnej już trwa). Wśród planów aktorki widnieje chociażby dramat duńskiej pani reżyser – Susanne Bier, pt. „Serena”. Oprócz Lawrence wystąpi tutaj Bradley Cooper. Jak widać aktorka stara się grać w różnorodnym repertuarze, nie daje się zaszufladkować. Jest dobra i z powodzeniem można postawić co nieco na to, że zrobi błyskotliwa karierę.