2014.04.23// D. Jędrzejewska
Jeffery Deaver zyskał sobie zaufanie polskich czytelników już lata temu. Do dziś sprytnie je utrzymuje, regularnie dostarczając nam kolejnych emocjonujących sensacji, thrillerów i kryminałów. Teraz wraca z nową książką. W dniu wczorajszym w księgarniach pojawiła się nowa powieść amerykańskiego mistrza zwrotów akcji. „Październikowa lista” to książka wydana pod pieczą Prószyńskiego i S-ki i kolejny dowód na to, że po Deavera warto sięgać.
Tym razem amerykański autor bestsellerów swoją fabułę buduje na porwaniu. Nie korzysta jednak z utartych schematów i jak zwykle zaskakuje czytelników licznymi zwrotami akcji. No bo wyobraźcie sobie, że czekacie w rozpaczy na wiadomość o porwanej córce, gdy do waszych drzwi pukają nie negocjatorzy, ani FBI, a sam porywacz. I to jeszcze uzbrojony. Trudno to pojąć, szczególnie, że przed dwoma dniami wasze życie toczyło się całkiem normalnie.
Literatura Deavera stanowi niemałą próbę dla naszych umysłów. Trzeba nadążyć za tropem, myśleć, analizować, zamienić się w detektywa. To świetna i bardzo emocjonująca rozrywka dla każdego fana dobrych książek. To nie przypadek, że właśnie Deaver napisał niegdyś rewelacyjnego „Kolekcjonera kości”.