2015.03.07// D. Jędrzejewska
Jeffery Deaver, pisarz który zyskał międzynarodową sławę trzymającymi w napięciu thrillerami, postanowił w najnowszej książce świadomie nawiązać do swojej kultowej już twórczości. Konkretnie chodzi o głośną powieść pt.„Kolekcjoner Kości”, na potrzebę której stworzył genialnego śledczego Lincolna Rhyme’a. Teraz Rhyme będzie zmuszony wytropić kolejnego mordercę. Mordercę, który.... zainspirował się zbrodniami Kolekcjonera Kości.
Oto w księgarniach, pod szyldem Prószyńskiego i S-ki, zadebiutowała kolejna mroczna książka Jefferya Deavera - "Kolekcjoner skór".
Akcja dzieje się w Nowym Jorku. Postrach w mieście sieje nowy seryjny morderca, atakujący przypadkowych ludzi w piwnicach i podziemiach miasta, działający w wyjątkowo wyrafinowany sposób. Psychopata na swój sposób jest artystą, który wykonuje ofiarom tajemnicze tatuaże, tyle że zamiast barwnika używa śmiertelnych trucizn. Sprawą zajmą się: Lincoln Rhyme i Amelia Sachs. Nie jest łatwo, bo zabójca pieczołowicie zaciera ślady, jednocześnie prowadząc z śledczymi wymowną grę. Motyw zabójstw pozostaje zagadką. Czyżby przestępca wzorował się na sposobie działania zbrodniarza sprzed lat? A może w grę wchodzi zemsta?