2010.07.12// M. Pietrzak
Prace Jakuba Juliana Ziółkowskiego, 30- letniego malarza z Krakowa, zaprezentowane zostaną w prestiżowej galerii w „New Museum” na Manhattanie. Na wystawie zatytułowanej "Timothy Galoty & Dead Brains" obejrzeć będzie można do końca lipca 28 prac Ziółkowskiego. Pokaz będzie miał miejsce w otwartym rok temu nowojorskim oddziale Hauser & Wirth, międzynarodowej galerii sztuki współczesnej z siedzibami w Zurychu i Londynie.
Jakub Julian Ziółkowski
Jakub Julian Ziółkowski -
New Museum na Manhattanie
Ziółkowski prezentuje bajecznie kolorowe i precyzyjnie odwzorowane fantasmagorie z roślinno-zwierzęcymi mutantami. Autor wstępu do katalogu tak opisuje prace Ziółkowskiego: „w przeciwieństwie do starszych artystów, jak Wilhelm Sasnal, Paweł Althamer czy Monika Sosnowska, którzy dokonują w swej sztuce dekonstrukcji i krytyki polskiej tożsamości, Ziółkowski zainteresowany jest raczej ucieczką od ponurego dziedzictwa osobistego i kulturalnego”.
Wystawa już zebrała przychylne opinie w nowojorskiej prasie. Christopher Bagley, krytyk poświęconego sztuce i projektowaniu magazynu "W", powołując się na opinie kuratorów, wskazuje na cechę wyróżniającą prace Ziółkowskiego, którą jest obsesyjność połączona z wyrafinowaną techniką.
Obrazy Ziółkowskiego zaprezentowane na wystawie „Generacja: Młodsi od Jezusa” w New Museum już spotkały się ze sporym zainteresowaniem. Pod wrażeniem są krytycy, jak i kolekcjonerzy, którzy ubiegają się o jego prace. Spod zachwytu nie mogła też wyjść dziennikarka „New York Times’a”, której zdaniem „Może Ziółkowski chciał wprowadzić dzikość do eleganckiego wnętrza galerii i powiedzieć nam, że dobrze jest odnieść sukces, ale on nie ma zamiaru się uładzić ani ułatwić nam odbioru”.