2015.06.15// D. Jędrzejewska
J.K. Rowling zapowiedziała, że trzecia powieść, którą napisała pod pseudonimem Robert Galbraith, ukaże się już 20 października. Będzie to kolejna część serii z Cormoranem Strikiem. Książka ma już swój tytuł - „Career of Evil” (w Polsce „Losy zła”), pod taką właśnie nazwą trafi do księgarń. Czego możemy się spodziewać po nowej historii spisanej ręką jednej z najpopularniejszych i najlepiej zarabiających pisarek na świecie? Wydawca zapowiada, że kolejny tom serii będzie kryminałem naszpikowanym niespodziewanymi zwrotami akcji. Głównymi bohaterami – tak jak w poprzednich częściach („Jedwabnik”, „Wołanie kukułki”) będą oczywiście: prywatny detektyw Cormoran Strike i jego asystentka Robin Ellacott. Powieść ma tym razem ukazać ich na rozdrożu zarówno zawodowym, jak i osobistym.
Wszystko zaczyna się w momencie, gdy Robin Ellacott otrzyma tajemniczą paczkę, w której znajduje się odcięta kobieca noga. Jej szef, Cormoran Strike, z zadziwiająco stoickim spokojem oznajmia, że istnieją cztery osoby z jego przeszłości, który mogą być za to odpowiedzialne, a jedna z nich jest ponoć zdolna do wyjątkowej brutalności. Im bardziej policja koncentruje się na jednym podejrzanym, tym bardziej Strike jest przekonany, że to nie on jest sprawcą. Nic dziwnego więc, że biorą z Robin sprawy w swoje ręce i przyglądają się uważniej pozostałym trzem mężczyznom.
Książka, podobnie jak dwie poprzednie części, ukaże się w Polsce nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. Warto wspomnieć, że „Career of Evil” to wcale nie ostatnia część kryminalnej serii autorki „Harry’ego Pottera”. Pisarka potwierdziła w zeszłym roku, że cała seria o Cormoranie Strike’u nie tylko prześcignie w ilości tomów sagę o czarodzieju, ale i będzie mogła ciągnąć się w nieskończoność. Podczas jednego ze spotkań z czytelnikami w ramach festiwalu kryminału w Harrogate, Rowling powiedziała, że zawsze lubiła czytać kryminały. „Jedną z rzeczy, które uwielbiam w tym gatunku jest to, że w przeciwieństwie do Harry’ego Pottera, gdzie była nadrzędna historia, początek i koniec, tu opowiada się osobne historie. Dopóki więc detektyw żyje, możesz wciąż przydzielać mu sprawy” – mówiła. Wówczas zdradziła, że trzecia część z serii jest najlepiej rozplanowaną książką, jaką kiedykolwiek napisała.
Przypomnijmy, że pierwszą „dorosłą” powieścią, jaką po Harrym Potterze wydała Rowling, był „Trafny wybór” z 2012 roku. Jeszcze przed premierą książki powątpiewano, czy najsłynniejsza pisarka powieści dla dzieci i młodzieży udźwignie zadanie stworzenia czegoś wyłącznie dla dojrzałego czytelnika. Tymczasem powieść okazała się nie tylko świetna, wciągająca, ale i zaskakująco brutalna oraz gorzka jak na nazwisko Rowling. Nie trzeba było długo czekać, by pisarka ponownie trafiła na rynek księgarski. „Wołanie kukułki” zadebiutowało zaledwie rok później, początkowo wydane bez wiedzy czytelników o prawdziwej tożsamości autorki pod pseudonimem - Robert Galbraith. Powieść odniosła ogromny sukces i nic dziwnego, że pisarka postanowiła ją kontynuować z zadziwiającą regularnością.
Obecnie Rowling ma pełne ręce roboty. Na podstawie jej „dorosłych” książek nakręcono już jeden miniserial, teraz powstaje kolejny. Poza tym pisarka stworzyła scenariusz do filmu "Fantastic Beasts and Where to Find Them", spin-off serii filmów o Harrym Potterze. Wiadomo już, że główną rolę w tej gorąco zapowiadanej, widowiskowej produkcji fantasy zagra oscarowy Eddie Redmayne. Film ma zapoczątkować nową trylogię, której bohaterem będzie Newt Scamander. Premiera pierwszej części już w listopadzie 2016. Czyżby Rowling nigdy za wiele?