2013.08.03// D. Jędrzejewska
Bad Ass – to specyficzny bohater filmowy. Charakteryzują go: totalna brawura (lub jak kto woli – odwaga), sprawność fizyczna i psychiczna, urok osobisty, często cyniczne poczucie humoru lub totalny jego brak. Prawdziwy Bad Ass świetnie strzela, kopie, potrafi ścigać i uciekać, nie zna litości, w ekspresowy sposób podejmuje decyzje. Uwielbiamy tego typu bohaterów, bo to oni nas inspirują, wciągają w niezapomniane przygody i do tego najzwyczajniej dają się lubić. Oto lista filmowych pozytywnych twardzieli.
Rambo
Rambo to ikona kina akcji lat 80. Pierwsza część historii o nieustraszonym weteranie wojennym to jednak nie tylko zwykła sensacja, to przejmująca historia człowieka niedostosowanego. Dodatkowo - człowieka o niesamowitych zdolnościach. Rambo potrafi się bronić, atakować, zna wszystkie tajniki survivalu, do tego nawet na moment nie przestaje myśleć, analizować i podejmuje zawsze dobre decyzje. To czyni go niemalże niezniszczalnym i sprawia, że z jednym człowiekiem zaszytym w leśnych terenach nie jest w stanie poradzić sobie nawet cała gwardia narodowa.
Bryan Mills (Uprowadzona)
Takiego ojca chciałby mieć chyba każdy. Z początkiem filmu być może wydaje się trochę nieporadny z tą swoją byle jaką pracą ochroniarza. Wkrótce jednak okazuje się, że Bryan Mills ma za sobą niebywałe doświadczenie, które nauczyło go walczyć, zabijać z zimną krwią i działać. Gdy jego córka zostaje porwana, uda się w szaleńczy pościg, podczas którego nie będzie znał litości. Ilość trupów okaże się nie do ogarnięcia, podobnie jak nie do ogarnięcia jest miłość byłego, wykwalifikowanego szpiega do swojej nastoletniej córki.
Maximus (Gladiator)
Ridley Scott rozpoczyna ten film, szargając naszymi emocjami. Pozytywnemu bohaterowi, generałowi Maximusowi, wyżyna całą rodzinę w pień. Pozbawiony nadziei, zupełnie bez szans trafia do niewoli. Zostaje wyszkolony na gladiatora. I odtąd rozpocznie się jego owocna droga ku zemście – siłą, wrażliwością, sprytem chce pokonać naprawdę złego człowieka. Maximus o twarzy Rusella Crowe’a jest z jednej strony niezłomnym, twardym żołnierzem, zdolnym walczyć do upadłego, z drugiej natomiast – ciepłym człowiekiem. To prawdziwy amerykański bohater w Imperium Rzymskim.
John McClane (Szklana pułapka)
John McClane to nie tylko brawura i mięśnie. To także poczucie humoru. To jeden z największych specjalistów filmowych w rozprawianiu się z terrorystami i odbijaniu zakładników. Być może nie jest fachowcem w życiu osobistym, ale czy powinniśmy wymagać tego od superbohaterów? Choć wspomnieć należy, że sam John McClane bohaterem być nie lubi, tylko nie ma innego wyboru. Kto bowiem wykona za niego całą tą brudną robotę? Yippee-ki-yay motherfucker!
Brudny Harry
Brudny Harry to postać nie do podrobienia. To jeden z najlepszych w historii filmu detektywów – wyalienowany, niepokorny, mający w nosie rozkazy, pracujący według własnych zasad, bez oporów robiący rozpierduchę, a do tego posiadający twarz samego Clina Eastwooda. Ponure poczucie humoru Harry’ego Callahana posłużyło materiałem na aż pięć pełnometrażowych filmów, z których motywy i pomysły twórcy kina akcji czerpią aż do dziś.