2015.12.20// D. Jędrzejewska
Główne gwiazdy filmu „Batman v Superman”, Ben Affleck i Henry Cavill, opowiedzieli na łamach francuskiego magazynu „Studio Cine Live” o jego reazliacji. Odtwórca roli Batmana chętnie odpowiadał o postaci Lexa Luthora, granej przez Jesse Eisenberga.
Praca scenarzysty Chrisa Terrio i Jessego Eisenberga to jak spotkanie dwóch wielkich umysłów, które działają na tych samych falach. Dla mnie Luthor jest najbardziej interesującą postacią w tym filmie. Jest zupełnie inny od tego, co widzieliście wcześniej. Jest zanurzony w tej rzeczywistości i jest niesamowity. Tego typu filmy są tak dobre jak złoczyńca – dlatego Mroczny Rycerz był taki świetny, ponieważ Heath Ledger portretował Jokera. Jesse powoduje, że każda scena w tym filmie jest lepsza. To nie typowy jednowymiarowy villain, to bardzo złożona psychologicznie postać. – zachwalał postać Affleck.
Henry Cavill opowiedział natomiast o swoim bohaterze, Clarku Kencie.
Porównania do niezdarnego Clarka Kenta kreowanego przez Christophera Reeve są nieuniknione. Moja postać jednak stara się być na tyle niewidoczna na ile to możliwe. Bycie dziwakiem i ciągłe przypadkowe rozlewanie czegoś powoduje, że ludzie zwracają na ciebie uwagę. Bo przecież nie ukrywam się za okularami, to fatalny kamuflaż.Mój Clark Kent zachowuje się tak, żeby nikt nie uwierzył, że on mógłby być Supermanem. Jak taki delikatny człowiek mógłby być bogiem? To niedorzeczne! – tłumaczy aktor. Premiera filmu już 1 kwietnia 2016 roku.