2013.07.19// D. Jędrzejewska
Wiele kontrowersji nagromadziło się wokół nowej produkcji science-fiction pt. "Gra Endera", która wkrótce zadebiutuje w kinach. Główny jej gwiazdor, Harrison Ford, postanowił wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie. Aktor odniósł się do reakcji środowisk homoseksualnych na adaptację prozy Orsona Scotta Carda, znanego powszechnie jako przeciwnik związków tej samej płci. Autor "Gry Endera" w swoich publikacjach bez wahania nazywa homoseksualistów "tragiczną genetyczną pomyłką" i otwarcie neguje legalizację małżeństw gejowskich.
Tymczasem Harrison Ford już od dawna wspiera gejów. Dlatego też zabrał głos w sprawie:
Żadna kwestia dotycząca praw gejów nie pojawia się w tym filmie. To osobiste poglądy Orsona, które nie mają nic wspólnego z "Grą Endera". Orson i tak wie, że przegrał, że nie jest w stanie wygrać tej bitwy. Zwycięża człowieczeństwo. Zarówno film, jak i książka, opowiadają historię Andrew "Endera" Wiggina, który jako jedno z genialnych dzieci biorących udział w rządowym eksperymencie, trafia do szkoły wojskowej. To ona ma uczynić z niego doskonałego dowódcę, gotowego stawić czoła wrogowi z kosmosu. Film trafi do kin 1 listopada.