2013.01.08// D. Jędrzejewska
Proroctw dotyczących objawień muzycznych, na które przyjdzie czas w 2013 roku, pojawia się w mediach bez liku. Interesująco przedstawia się na przykład plebiscyt BBC, czyli Sound of 2013. Ma on już swoją tradycję, bo odbywa się począwszy od roku 2003. W głosowaniu na gwiazdy, które na pewno zrobią wiele zamieszania w kolejnych dwunastu miesiącach, biorą udział brytyjscy dziennikarze oraz inne osoby związane z przemysłem fonograficznym na Wyspach. Dopiero co ogłoszono wyniki najnowszego Sound of 2013. Na pierwszym miejscu uplasowały się trzy interesujące dziewczyny, tworzące wspólnie formację o nazwie Haim.
Haim budzi regularne zainteresowanie słuchaczy od lata zeszłego roku. Panie dopiero teraz jednak nagrywają debiutancką płytę. Obiecująco brzmią jednak single, które proponowały już wcześniej.
To próbka naprawdę świetnej, oryginalnej muzyki – gdzie ta oryginalność na szczęście nie zamazuje melodyjności, uroku i miodności słuchania. Haim mieści się gatunkowo gdzieś w granicach indie rocka, choć bez obaw można przyznać, że nieco się poza nie wychyla. Utwory te brzmią troszkę rockowo, troszkę popowo, słychać wpływy gwiazd całkiem świeżych, typu naczelna hippiska muzyki – Florence and the Machine, czy starszych – na przykład wczesnego Petera Gabriela.
Kim są Haim? Co ciekawe, to trzy siostry – Danielle, Alana i Este. W ekipie jest jeszcze mężczyzna – Dash Hutton, który jest odpowiedzialny za producencką część tej muzycznej hecy. Jego jednak nie widać na teledyskach, więc można się domyśleć, że to te „aniołki charliego” tu rządzą.
Na pierwszy rzut „ucha” w muzyce tej rzuca się bas i wyraźnie zaznaczona perkusja. No i oczywiście wokal. Danielle śpiewa ładnie i charakterystycznie, a egzotyczność tych kompozycji stanowi miłą i intrygującą całość. Na anglojęzycznej Wikipedii piszą, że Haim, to „nowy folk, który spotkał R&B z lat dziewięćdziesiątych” i to całkiem trafne określenie.
Dziewczyny założyły zespół w 2006 roku. Za pomocą determinacji udało im się nareszcie zabłysnąć i dorobić profesjonalnych nagrań. Póki co mieliśmy okazję usłyszeć trzy single w ich wykonaniu. Słuchając każdego z nich, aż dziw bierze, że za tą muzyką stoją jeszcze nie opierzone nastolatki. BBC twierdzi, że taka muzyka i te dziewczyny to przyszłość. One cieszą się z wyróżnienia. Wielka Brytania to nasz drugi dom! Nie możemy się doczekać, aż pojawimy się tam z koncertami! – mówią Amerykanki. Dzięki Sound of 2013 usłyszy o nich więcej świata, a i oczekiwanie na pierwszą płytę będzie pełne napięcia.
Zaznaczmy jeszcze, że na kolejnych miejscach plebiscytu BBC znaleźli się: AlunaGeorge, Angel Haze, Laura Mvula oraz Chvrches. Ich dokonania również warto śledzić.