Gwiazdy muzyki, które ubezpieczyły swoje ciało

Wydawać by się mogło, że gdy jesteś gwiazdą muzyki i ubóstwianym na całym świecie wokalistą, najcenniejszym co masz, są Twoje strony głosowe. Tymczasem w showbiznesie nie wszystko jest takie, jak podpowiadałaby nam logika. Dla gwiazd występujących na scenie niejednokrotnie to piękne ciało jest ważniejsze niż własne umiejętności. Oprócz muzyką, zarabia się dzisiaj cielesnością, bo widzowie oprócz słuchania lubią sobie również popatrzeć. Wiele artystów, idąc tym tropem, postanowiło ubezpieczyć to, co ich zdaniem najważniejsze. Nogi, pupa, a nawet penis – znalazły się na liście części ciała ubezpieczanych przez gwiazdy.
Biust Ponoć Madonna się nie starzeje. Nie do końca jest to prawdą, gdyż jeżeli przyjrzymy się wokalistce z bliska, szybko stwierdzimy, że czas odcisnął na niej swoje piętno. Trudno ją jednak o to winić - wszak każdego z nas to czeka niezależnie od wykonywanego zawodu. Madonna ma jednak to, czego zdecydowana większość kobiet w jej wieku posiadać nie będzie.
Energię i kondycję młodej dziewczyny. Artystka wciąż udowadnia nam, jak świetnie potrafi się ruszać bez najmniejszej zadyszki. Ochoczo pokazuje się w wyzywających kreacjach, pręży muskuły, odsłania umięśnione nogi. Biust jednak już zasłania. A to właśnie tę część ciała postanowiła niegdyś ubezpieczyć na sumę dwóch milionów dolarów.
Nogi Największą popularnością w dziedzinie ubezpieczania własnego ciała cieszą się nogi wokalistek. Porównując kwoty ubezpieczeń, wygląda na to, że to Tina Turner ma najcenniejsze nogi na świecie. Wokalistka ubezpieczyła je na niebagatelną sumę 3,2 miliona dolarów. To właśnie jedne z najsłynniejszych nóg w showbiznesie, które Tina nadal odsłaniała nad wyraz chętnie, chociaż inne części jej ciała wskazywały już na zaawansowany wiek wokalistki. Wśród pań, które postanowiły zatroszczyć się o swoje nogi w ten sam sposób znalazły się również Mariah Carey i Rihanna, które swoje długie nogi ubezpieczyły na sumę 1 miliona dolarów.
Ta pierwsza, choć ma problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi, wciąż stara się wyglądać olśniewająco. Ta druga natomiast, według niektórych, powinna ubezpieczyć nie tylko nogi, ale i całe swoje ciało. Do pań o wartościowych nogach dołączyła również modelka – Heidi Klum – która w tej dziedzinie nie ustępuje śpiewającym gwiazdom, a wręcz przeciwnie – mogłaby na tym polu z powodzeniem im zagrozić.
Penis i środkowy palec Mężczyźni również się ubezpieczają. Szczególnie Ci z zespołu Rolling Stones. W przeciwieństwie do swoich koleżanek po fachu nie uważają jednak, że to nogi są w ciele najcenniejsze. Mick Jagger na przykład na sumę 1,5 miliona dolarów postanowił ubezpieczyć swojego penisa. Muzyk w końcu uważany jest za jednego z największych kobieciarzy w branży, a w jego łóżku przeważnie lądują modelki.
Poczuciem humoru wykazał się jego kumpel z zespołu, Keith Richards, gdy postanowił na sumę 1,6 miliona dolarów ubezpieczyć swój środkowy palec. Gitarzysta znany z wybitnie rozrywkowego stylu życia, a także z licznych skandali, w ten sposób postanowił wyrazić, co w życiu jest najważniejsze i bynajmniej nie jest to uroda własnych nóg.
Pupa Rekordzistką wśród ubezpieczających się pań jest nikt inny jak Jennifer Lopez. Ta bowiem ubezpieczyła swoją pupę aż na 300 milionów dolarów! Fakt, to bez wątpienia najsłynniejsza pupa w showbiznesie, teraz jest również najcenniejsza.
Co ciekawe, pośladki tych rozmiarów, dla niektórych stanowiłyby powód do kompleksów. Lopez natomiast uczyniła z nich ikonę, eksponując je przy każdej możliwej okazji. Ubezpieczenie Kylie Minogue, która swoje pośladki wyceniła zaledwie (!!) na pięć milionów dolarów wydaje się przy sumie Lopez zupełnie nie wartościowe. Tymczasem australijska wokalistka ma naprawdę jedną z najładniejszych pup w świecie muzyki.