2015.11.27// D. Jędrzejewska
Trwają prace nad nowymi „Gremlinami”. Jak się okazuje, film nie będzie ani rebootem, ani remakiem. Wiemy to z panelu, który odbył się w Wielkiej Brytanii. Pojawił się na nim Zach Galligan, który grał w filmie „Gremiliny rozrabiają” postać Billy’ego Peltzera. To on wyjawił nam kilka informacji:
To nie będzie reboot. Nie będzie to też pod żadnym pozorem remake. Chris Columbus powiedział, że pierwszy film jest mu bardzo drogi i póki żyje, nikt nie zrobi remake’a. Dlatego też celują w kontynuację w stylu tego, co zrobili w Jurassic World z akcją 30 lat później – opowiedział.
Na pewno pojawią się odwołania do pierwszego filmu, ale nie wiem, czy będzie brana pod uwagę druga część. Pojawią się też postacie z pierwszego filmu. Przysięgam, że nie wiem, czy ja w nim zagram, ale jest na to jakaś szansa, bo jestem jednym z niewielu, który jeszcze się ostał. – dodał.
Scenariuszem filmu zajmuje się Carl Ellsworth („Ostatni dom po lewej”, „Czerwony świt”). Producentami nowego filmu będzie Chris Columbus i Steven Spielberg. Nie wiadomo jeszcze, kto stanie za kamerą i kiedy film wejdzie na ekrany.