2015.02.12// D. Jędrzejewska
Sophie Turner, znana z roli Sansy Stark w serialu "Gra o tron", zabrała głos w sprawie nadchodzącego sezonu. Zdaniem aktorki kolejne odcinki porządnie zaskoczą fanów. W wywiadzie udzilonym "Huffingtonpost" Turner zapowiedziała, że piąty sezon "Gry o tron" wprowadzi serial na zupełnie nowy poziom.
Jest tu wiele ciężkich momentów, prawdopodobnie bardziej szokujących niż na przykład "Krwawe Gody". Wiele się dzieje w tym sezonie. Jest mnóstwo krwi i śmierci - brzmi obiecująco?
Aktorka zapytana o to, kogo z bohaterów najchętniej by uśmierciła, odpowiedziała dość zaskakująco.
Daenerys. Dlaczego? Uwielbiam Daenerys, ale dla mojej bohaterki stanowi ona zagrożenie. Ma smoki, więc musi odejść. A w zasadzie nie – to smoki muszą odejść.Turner wypowiedziała się również na temat relacji Sansy z Littleffingerem:
Bardzo podoba mi się ten wątek. Dla niektórych widzów może on wydać się dziwaczny i nieco przerażający, ale taki właśnie powinien być. Powinien być to pokręcony związek, w którym Sansa wie, że może manipulować Littlefingerem, by dostać to, czego chce, a on może robić z nią dokładnie to samo. Razem tworzą niesamowity zespół. Z zewnątrz wygląda to na chore i dziwaczne, ale dla Sansy to jedyny sposób, by dostać to, czego chce, i wreszcie by mieć władzę, której może użyć. Czekamy z niecierpliwością na nowy sezon, który na ekrany trafi już w kwietniu.