2013.07.11// D. Jędrzejewska
Amerykańska organizacja LGBT nawołuje do bojkotowania filmu science fiction pt."Gra Endera". Takie działania wynikają z faktu, że autor książki, na podstawie której powstał film, jest przeciwny małżeństwom osób tej samej płci. Orson Scott Card już od lat znany jest z zaangażowanych wypowiedzi i esejów, dotyczących małżeństw osób tej samej płci, które według niego są okropną pomyłką. Twierdzi też, że homoseksualiści mają "tragicznie wymieszane geny", a tak naprawdę chcieliby "żyć normalnie". W celu bojkotowania "Gry Endera" założono nawet specjalną stronę internetową (skipendersgame.com). "Nie idźcie do kina, nie kupujcie filmu na DVD, nie oglądajcie w usłudze VOD" - nawołują przeciwnicy poglądów pisarza.
Twórcy filmowej "Gry Endera" próbują robić dobrą minę do złej gry, tłumacząc cierpliwie, że pisarz nie brał udziału w pracy nad filmem. Card z kolei tak komentuje ruchy środowisk homoseksualnych:
Interesujące będzie to, czy zwolennicy małżeństw homoseksualnych okażą tolerancję ludziom, którzy mają odmienne poglądy. Film i książka opowiadają historię Andrew "Endera" Wiggina, jednego z genialnych dzieci biorących udział w rządowym eksperymencie. W szkole wojskowej ma on zostać wyszkolony na doskonałego dowódcę, gotowego przeciwstawić się najeźdźcom z kosmosu. Światowa premiera "Gry Endera" odbędzie się 25 października.