Kultura   »   Film   »   Godzilla - dlaczego warto czekać na ten film?

Film

rss

Godzilla - dlaczego warto czekać na ten film?

2014.01.16//  D. Jędrzejewska
Jak historia kinematografii pokazuje, często bywa tak, że filmy, na które oczekujemy z niecierpliwością, okazują się totalną klapą. Mowa tu szczególnie o spektakularnych, pełnych efektów produkcjach, wielkich reamake’ach i oczekiwanych kontynuacjach. Przypomnijmy sobie choćby kontynuacje „Transformersów”, „drugą” trylogię „Star Wars”, „Batmana” przed Nolanem a po Burtonie (i inne dziwaczne adaptacje komiksów typu „Green Lantern” czy „Catwoman”), a w ostatnim czasie remake „Pamięci absolutnej”, produkcje z Wolverinem w roli głównej, dyskusyjny „Atlas chmur”, a także „Hobbit”, który mimo entuzjastycznego grona fanów i tak wiązał się ze sporym zawodem wielu entuzjastów „Władcy pierścieni”. Czy zawodem skończy się również premiera nadchodzącej „Godzilli”?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?

Mimo że „Godzilla” nie ma dobrej sławy w kinie, gdyż najnowsza produkcja z jej udziałem okazała się kompletną klapą (mowa o „Godzilli” Ronalda Emmericha z 1998 roku) wiele wskazuje na to, że tym razem będzie inaczej. Tłumy fanatyków kina nową „Godzillę” dołączają do listy najbardziej oczekiwanych produkcji roku, będąc przekonanymi, że film z gigantycznym potworem siejącym postrach i zniszczenie tym razem okaże się blockbusterem bez zarzutu. Co na to wskazuje?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?

Kampania reklamowa
Właśnie kontynuowana kampania reklamowa „Godzilli” to prawdziwy majstersztyk. Bo przecież, jak by było najłatwiej? Wygodnie byłoby rzucić nam, widzom, całą masę grafik przedstawiających króla potworów rozgniatającego swoją stopą całe budynki. I owszem, to byłoby efektowne, ale zupełnie standardowe i dość nachalnie. Tymczasem spece od promocji poszli zupełnie inną drogą. Postanowili bowiem zaostrzyć naszą ciekawość.
Zamiast nachalnych grafik dostarczyli nam całą masę subtelnych plakatów – niby malowane, w podobnych czerwono-szarych barwach, przedstawiają zaledwie niewielki zarys ciała jaszczura, czy to jego grzbiet czy ogon. Spełniają rolę totalnie symboliczną, pobudzając wyobraźnię, ale nie mówiąc o filmie prawie nic. I dobrze! To daje twórcom znaczną przewagę, nam za to nadzieję, że tym razem nie będzie tandetnie.
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?

A trailery? Tu „Godzilla” kontynuacje swoją politykę tajemnicy. Filmiki promocyjne, które do tej pory zobaczyliśmy, również zaprezentowały niewiele, jednak wystarczająco dużo, byśmy oczekiwali mrocznego klimatu i gęstej atmosfery.
Na zwiastunach również nie zobaczyliśmy potwora. Naszym oczom ukazały się za to przerażeni ludzie, popłoch, a jedynym sygnałem tego, co się dzieje, był przeszywający ryk godzili.
Kampania bez tanich chwytów to w Hollywood rzadkość, a może też zapowiedź czegoś naprawdę nowego?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film? "Strefa X" (ang. "Monsters")
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?

Reżyser
Zastanawiając się nad jakością nadchodzącej „Godzilli”, trzeba wziąć pod uwagę również jej twórców. Szczęśliwie dał sobie z nią spokój Emmerich i nie podłapał jej również Michael Bay. Mamy tu za to nazwisko nie wszystkim znane. Gareth Edwards to młody i bardzo obiecujący reżyser. Na swoim koncie ma choćby bardzo klimatyczną, genialnie i drobiazgowo zrealizowaną, a co najważniejsze inteligentną produkcję sci-fi pt. „Strefa X”.
Film stworzony za symboliczne „parę dolarów” zdobył ogromną aprobatę krytyków i udowodnił, że się da robić dobre kino fantastyczne, bez co rusz atakujących nas z ekranu wybuchów. Wydaje się, że Edwards nijak pasuje do kina mainstreamowego, tymczasem to on – zagorzały fanatyk Godzilli i kina sci-fi, otrzymał to zadanie. Jako świeży i mądry twórca będzie w stanie pokazać nam coś odkrywczego w temacie spektakularnych produkcji.
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?
Godzilla ? dlaczego warto czekać na ten film?

Obsada
Ciekawa jest również obsada „Godzilli”. Bo choć najważniejszy jest przecież wielki jaszczur, to ważne, kto przed nim ucieka. Znalazło się tu parę gwiazd z głośnymi nazwiskami, ale o oryginalnych osobowościach, nie kojarzonych do tej pory z oczywistymi blockbusterami. Oto w filmie występują : Elizabeth Olsen, enigmatyczna młoda gwiazda kina niszowego, Bryan Cranston, czyli wielki gwiazdor telewizji za sprawą głównej roli w „Breaking Bad”, Juliette Binoche – europejska część obsady znana z całej masy dramatów oraz Aaron Taylor-Johnson, z jednej strony „Kick Ass”, z drugiej – niemały oryginał zarówno w dziedzinie filmu, jak i w życiu prywatnym.

Na odpowiedź, jaka będzie najnowsza „Godzilla”, przyjdzie nam czekać do maja. Wtedy to bowiem nastąpi wielkie tąpnięcie króla jaszczurów. Miejmy nadzieję, że nasze nadzieje nie okażą się płonne, a nowa „Godzilla” przejdzie do historii i już w przyszłym roku wyląduje w chwalebnych rankingach największych hitów ostatnich dwunastu miesięcy. Czekamy!
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Artemis Fowl - klip z planu



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Godzilla - dlaczego warto czekać na ten film?

Newsletter

Newsletter

W dziale Gry

W dziale Lifestyle

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Sport

W dziale Extreme

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale High-Tech



Do góry  //  Kultura   »   Film   »   Godzilla - dlaczego warto czekać na ten film?